Wśród ponad 600 wystawców XXVII Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego, otwartego wczoraj przez prezydenta Andrzeja Dudę, są globalni branżowi potentaci, tacy jak Boeing, Lockheed Martin, włoski koncern Leonardo czy brytyjski gigant BAE Systems, ale też mniejsi, najlepsi w swej specjalizacji producenci uzbrojenia.
Niewidzialny myśliwiec
Gwiazdą tegorocznej wystawy jest bez wątpienia supermyśliwiec F-35. W Kielcach Lockheed Martin pokazuje w hali jedynie makietę samolotu, ale publiczna dyskusja po decyzji MON o planach zamówienia w USA 32 maszyn piątej generacji o ograniczonej wykrywalności (stealth) zrobiła swoje. Maszynie towarzyszy w Kielcach zrozumiałe zainteresowanie.
Samolot nowej generacji dla Sił Powietrznych to jednak wciąż przyszłość. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak chwalił się bieżącymi zakupami, które drobnymi krokami posuwają do przodu modernizację armii. We wtorek minister poinformował, że wojsko przygotowuje się do zakupów w USA 40 wyrzutni i 180 kierowanych amerykańskich pocisków przeciwpancernych Javelin przeznaczonych dla Wojsk Obrony Terytorialnej. Ruszyły też starania, by w najbliższych latach uzupełnić flotę ciężkich transportowców o kolejnych pięć używanych herkulesów C130 z rezerw US Air Force.
Wojskowych ucieszyły też warte 780 mln zł zamówienia w rodzimym przemyśle. Wojsko zakontraktowało 16 najnowocześniejszych polskich stacji radiolokacyjnych Bystra dla obrony powietrznej, a także zestawy zaawansowanego sprzętu obserwacyjnego i celowników z warszawskiego PCO. Do jednostek zmechanizowanych trafią też dwa wozy dowodzenia naszpikowane elektroniką, zbudowane na podwoziu rosomaków.
Na najnowszy, budowany przez konsorcjum państwowych i prywatnych firm bojowy wóz piechoty Borsuk, który wreszcie zastąpi wysłużone BWP rosyjskiej konstrukcji, trzeba będzie jeszcze poczekać. Min. Błaszczak dokonał wprawdzie na MSPO uroczystej odsłony prototypu, ale pływający gąsienicowy i wyposażony w zdalnie sterowaną wieżę bojową ciężki transporter z HSW czekają długie miesiące wymagających testów.