Sojusznikom z NATO prezentujemy broń

Samoloty wielozadaniowe F16 Jastrząb z najnowszą elektroniką pokładową i uzupełnianym konsekwentnie precyzyjnym uzbrojeniem takim jak m.in. szybujące pociski JASSM, sprawdzone w boju, modernizowane transportery kołowe Rosomak, przeciwpancerne rakiety Spike i przeciwlotnicze zestawy Grom/Piorun, wielolufowe wyrzutnie rakiet Langusta, zestawy przeciwlotnicze Poprad, zautomatyzowane moździerze Rak - to jaskółki nowoczesności w polskiej armii.

Aktualizacja: 08.07.2016 15:30 Publikacja: 07.07.2016 11:53

Foto: Fotorzepa/Bartosz Jankowski

Światowy poziom osiągają już systemy łączności i wspierające klasyczną broń cyfrowe urządzania kierowania ogniem artylerii, czy komputerowe systemy dowodzenia. Na technologiczny top wspina się optoelektronika : urządzenia do obserwacji i taktycznego zwiadu.

Tyle że wciąż większa cześć zawartości arsenałów Rzeczypospolitej pamięta czasy układu warszawskiego. Trzy czwarte pojazdów, śmigłowców, ciężkiego sprzętu, rakiet, to produkty, które u korzeni miały rosyjskich konstruktorów.

Czołgi

Wojska pancerne dysponują ok. 700 czołgami ale prawie trzecia część z nich to poczciwe, robione ponad trzy dekady temu, tanki T-72. Stopniowo modernizowane nie są w stanie pokonać generacyjnych ograniczeń: celności, działania w nocy, niedostatków w opancerzeniu czy mocy silnika.

Nowocześniejsze systemy kierowania ogniem, obserwacji i samoobrony zastosowano w spolonizowanych czołgach PT 91, wojska pancerne mają jednak jedynie 232 sztuki tej broni. Po zakończeniu kontraktu malajskiego rozwój tzw. „Twardych" został zastopowany, zakłady w Łabędach już nie wznowiły produkcji.

Armia eksploatuje też przejęte z Bundeswehry Leopardy. 128 tych czołgów w wersji 2A4, dopiero teraz doczekało się decyzji o pilnej modernizacji, niemal drugie tyle zakupionych w Berlinie nowszych Leo 2A5 , czeka jeszcze na podobny program unowocześniania po to, by broń poziomem technicznym nawiązywała do światowej technologicznej czołówki.

Tymczasem armia ukraińska informuje, że ma w zasobach ponad 2 tysiące czołgów różnych typów, od nowych konstrukcji po zabytkowe już tanki typu T-55. Białoruś ma w linii 1500 czołgów. Rosja – to pancerna potęga, wśród 25 tysięcy czołgów jest już 300 nowoczesnych T-90 S.

Transportery

Opancerzonych transporterów armia ma w swoich lądowych bazach ponad 1,5 tysiąca, ale podstawowym sprzętem jednostek zmechanizowanych są wciąż Bojowe Wozy Piechoty (ok. 900 sztuk), rosyjskiej proweniencji, które okres świetności przeżywały w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Dziś wojsko uznało, że przestarzała konstrukcja, słabo opancerzona i nieodporna na miny, nie nadaje się do modernizacji. Choć próby podejmowano: plan zakładał odnowienie nawet kilkuset BWP.

Na drodze wydatków stanął na szczęście kołowy transporter Rosomak. Sprawdzony na wojnach w Iraku i Afganistanie, zaprojektowany przez fińskich konstruktorów, uzbrojony w wieżę włoskiej Oto Melary, uznawany jest za jeden z najlepszych transporterów w NATO. Armia musi tę flotę (ok. 600 transporterów) jeszcze rozwinąć i uzupełnić w wyspecjalizowane wersje pojazdów technicznych, dowodzenia, ewakuacji medycznej. Na razie w bojowych misjach rosomakom towarzyszą czterokołowe zwiadowcze wozy rozpoznawcze BRDM, pamiątka po czasach minionych i samochody amerykańskie typu humwee, symbol sojuszniczej pomocy US Army.

Wśród naszych sąsiadów, kilkadziesiąt zachodnich, używanych transporterów (M113, M1025) ma armia litewska. Ukraińcy deklarują posiadanie 2 tys. wozów bojowych, Rosja liczy transportery typu BTR czy BWP występujące w wielu wersjach, i generacjach w dziesiątkach tysięcy.

Artyleria

Oręż artyleryjski (800 zestawów lufowych, rakietowych i moździerzy) a także ok. 300 tzw artyleryjskich środków przeciwpancernych, czeka w najbliższych latach istotne wzmocnienie. Huta Stalowa Wola realizuje właśnie warte kilkaset milionów złotych zamówienie na samobieżne haubice Krab z cyfrowym systemem kierowania ogniem oraz nowoczesną amunicją 155 mm o wydłużonym zasięgu.

Zanim to jednak nastąpi na pierwszą linię np. do Afganistanu wysyłaliśmy wysłużone zestawy samobieżnych haubic Dana (152 mm), a kraju bronił Goździk (122mm) - wyprodukowanych u progu lat osiemdziesiątych minionego wieku w czechosłowackich jeszcze fabrykach.

W ostatnich latach kilkaset zestawów lufowej artylerii udało się uzupełnić o ponad pięćdziesiąt wyrzutni rakiet langusta. To czterdziestolufowe zmodernizowane „katiusze". Mogą odpalać rakiety feniks na odległość ponad trzydziestu kilometrów.

Sąsiedzi zza Odry mają co najmniej 1500 artyleryjskich zestawów. Rosja ujawnia, że zgromadziła w swych ogromnych arsenałach 26 tysięcy luf artyleryjskich i setki wyrzutni pocisków rakietowych do rażenia celów naziemnych.

Lotnictwo

Statystyka nie jest najgorsza: siły powietrzne dysponują ponad 300 samolotami i śmigłowcami.

48 najnowszych F16, uzbrajanych sukcesywnie w broń precyzyjną: kierowane bomby i rakiety to już istotny czynnik odstraszający w naszym regionie. Pozostaje nam jedynie opanowanie sztuki wykorzystywania wszystkich możliwości jastrzębi.

F16 towarzyszą odrzutowce z minionej epoki: 32 dostosowane do standardów NATO rosyjskie Migi -29 i kilkadziesiąt starszych, ponad dwudziestoletnich uderzeniowych Su 22, ciężkich szturmowców, utrzymywanych wciąż z wielką determinacją w rezerwie.

Oprócz tego siły powietrzne dysponują flotą czterdziestu samolotów transportowych z krajowymi Bryzami z PZL Mielec, 16 kupionymi na początku zeszłej dekady średnimi maszynami C295 casa hiszpańskiej produkcji (obecnie Airbus Military) i 5 przejętymi od Amerykanów starymi, herkulesami C130.

Wojskowe zasoby śmigłowców (w linii mamy niespełna 180 maszyn polskiej i rosyjskiej produkcji) będą dopiero uzupełniane.

Najsłabszym ogniwem sił powietrznych są zdegradowane technologicznie systemy obrony przeciwlotniczej, zwłaszcza krótkiego, średniego i dalekiego zasięgu. Odziedziczone po układzie warszawskim, rosyjskie rakiety, dożywają kresu swojej przydatności, a inwestycyjnych decyzji w sprawie odnowienia obrony powietrznej nie ma. Nadal budowa wielowarstwowej powietrznej tarczy średniego („Wisła") i krótkiego („Narew" ) zasięgu pozostaje w fazie skomplikowanych negocjacji.

Na szczęście kandydaci na pilotów doczekali się zakupu szkoleniowych maszyn. Z montażu we włoskich fabrykach koncernu Leonardo/Alenia Aermacchi schodzą już pierwsze szkoleniowe M-346 Master, na których malowane są biało-czerwone szachownice.

Warto tutaj zauważyć, że nasz niemiecki sąsiad w hangarach Luftwaffe także nie ma wyłącznie najnowszych maszyn. Flota 115 uderzeniowych Tornado weszła do służby na początku lat dziewięćdziesiątych. 48 odrzutowców F4 Phantom dochodzi kresu technicznej przydatności. W awangardzie jest za to 55 Eurofighterów.

Białoruś ma na lotniskach 150 bojowych samolotów i są to głównie Mig 29 oraz różne typy odrzutowców Suchoja.

Ukraina ujawnia, iż jej flota powietrzna to 250 samolotów bojowych i ok. 50 dużych maszyn transportowych.

Rosja samych bombowców ma ok. 150. Liczba wielozadaniowych samolotów bojowych, kilku technologicznych generacji, wynosi blisko 1400.

Marynarka Wojenna

Flota wojenna RP to ponad 40 okrętów, w tym 5 podwodnych. Większość okrętów to jednostki stare, ponad trzydziestoletnie. Cztery otrzymane od Norwegów, używanie okręty podwodne typu kobben, skonstruowano jeszcze w latach sześćdziesiątych.

ORP Orzeł, kupiony od Rosji w 1986 roku, podwodny myśliwy typu Kilo, nie przeszedł dotąd żadnej poważnej modernizacji systemu bojowego. Przejęte w połowie minionej dekady od US Navy, dwie trzydziestoletnie fregaty Oliver Hazard Perry, niedostosowane do potrzeb naszej floty i słabo uzbrojone, za kilka lat trzeba będzie wycofać ze służby.

Słabe lotnictwo morskie, praktycznie nie ma możliwości atakowania wrogich okrętów, a zapowiadane niewielkie inwestycje w śmigłowce bojowe nie uczynią z nas potęgi. Sytuację poprawiło nieco utworzenie w ostatnich latach Morskiej Jednostki Rakietowej uzbrojonej w przeciwokrętowe norweskie rakiety NSM. Kierowane pociski, wystrzeliwane z mobilnych wyrzutni mogą sięgać celów oddalonych o setki kilometrów.

Marynarka, która swoją siłę opiera dziś na jednostkach podwodnych, kilku okrętach rakietowych (2 fregaty, 3 rakietowe orkany, ok. 20 okrętów przeciwminowych), stoi teraz przed zasadniczymi decyzjami dotyczącymi przyszłości. Już wiadomo że siły morskie dostaną wkrótce trzy nowe niszczyciele min. Zapewne uda się wreszcie dokończyć budowę ORP Ślązak, dawnej korwety Gawron, choć ten program prześladuje najwyraźniej pech. Marynarze już jednostkę widmo budowaną od kilkunastu lat, nazywają złośliwie ORP „Nigdy". Do połowy przyszłej dekady zaplanowano pozyskanie nowych okrętów podwodnych, jednak nie ma pewności czy znajdą się środki na tak kosztowne inwestycje.

W czasie gdy polska marynarka walczy z utrzymaniem się na powierzchni, porównywalna potencjałem gospodarczym Hiszpania dysponuje lotniskowcem, 10 fregatami, 5 korwetami i kilkudziesięcioma okrętami patrolowymi.

Francja to prawdziwa morska potęga: 10 okrętów podwodnych, lotniskowiec, 12 niszczycieli , 20 fregat i nowoczesne desantowe mistrale.

Rosja ze swym morskim potencjałem to gracz globalny: 26 atomowych okrętów podwodnych, 39 – o napędzie klasycznym, do tego lotniskowiec, 4 krążowniki, 17 niszczycieli, 31 fregat i 45 korwet.

Światowy poziom osiągają już systemy łączności i wspierające klasyczną broń cyfrowe urządzania kierowania ogniem artylerii, czy komputerowe systemy dowodzenia. Na technologiczny top wspina się optoelektronika : urządzenia do obserwacji i taktycznego zwiadu.

Tyle że wciąż większa cześć zawartości arsenałów Rzeczypospolitej pamięta czasy układu warszawskiego. Trzy czwarte pojazdów, śmigłowców, ciężkiego sprzętu, rakiet, to produkty, które u korzeni miały rosyjskich konstruktorów.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły
Materiał partnera
Transparentny rynek kapitałowy
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Czy to jest koniec audytu w obecnej postaci?