Spór o technologie z patriotów

Zakontraktowanie rok temu dostaw pierwszych baterii Patriot rozbudziło nadzieje na offset. I zaczęły się schody.

Aktualizacja: 11.03.2019 11:09 Publikacja: 10.03.2019 21:00

Patriot. Zakup broni rakietowej negocjujemy nie z producentami, lecz na szczeblu międzyrządowym. To

Patriot. Zakup broni rakietowej negocjujemy nie z producentami, lecz na szczeblu międzyrządowym. To komplikuje uzgodnienia

Foto: materiały prasowe

Budowa powietrznej tarczy w ramach programu „Wisła" to największe w historii Sił Zbrojnych RP przedsięwzięcie modernizacyjne.

Tylko pierwszy etap „Wisły" będzie kosztował budżet państwa blisko 20 mld zł. A w planach jest jeszcze szybkie uzgodnienie z Waszyngtonem kolejnego zamówienia na następne sześć baterii w najnowocześniejszej, dopracowywanej właśnie w USA wersji, którą dopasować trzeba do polskich wymagań. Wartość II etapu: 40– 60 mld zł.

Czytaj także: John Baird, wiceszef Raytheon IDS: Musieliśmy wyjaśnić kilka kwestii w sprawie patriotów 

Przy tak gigantycznej skali wydatków na amerykańską tarczę przeciwrakietową średniego zasięgu (do 100 km) zrozumiałe jest oczekiwanie, że zakup broni przyniesie technologiczny zastrzyk polskiej zbrojeniówce.

Wiosną zeszłego roku udało się zresztą podpisać umowy offsetowe z głównymi producentami przeciwrakietowego oręża: koncernami Raytheon i Lockheed Martin. Wartość kompensacyjnych projektów i potencjalnych zobowiązań związanych z dostawą systemów Patriot wyceniono w umowach na prawie 950 mln zł.

Obowiązki koncernów

W końcu marca 2018 r. MON potwierdzało, że projekty offsetowe dotyczą na razie przede wszystkim I etapu zakupu zestawów rakietowych (patrioty, które kupujemy w ramach I etapu, to system, który koncerny z USA dostarczają aktualnie armii amerykańskiej, jednak z nowym systemem dowodzenia IBCS). W negocjacjach dotyczących tej pierwszej z dwóch planowanych transakcji uzgodniono, że przedmiotem offsetu nie będą jeszcze kluczowe, najnowsze technologie, takie jak udział w produkcji zaawansowanych przeciwlotniczych pocisków czy przyszłościowych konstrukcji radarów.

Umowa z Raytheon Company, zawierająca 31 zobowiązań offsetowych na dziesięć lat, powinna umożliwić m.in. pozyskanie zdolności w zakresie kierowania walką opartego na module dowodzenia IBCS, serwisowania wyrzutni i pojazdów transportowo-załadowczych, a także utworzenie certyfikowanego centrum administracji i zarządzania produkcją.

Umowa zakłada również pozyskanie zdolności produkcji i serwisowania 30-mm armat Bushmaster. Wartość umowy offsetowej wynosi 224,1 mln zł.

Analogiczny dokument podpisany z Lockheed Martin Global Inc. zawiera 15 zobowiązań offsetowych w tym samym okresie, czyli dziesięciu lat. Pozyskane w ramach umowy zdolności pozwolą na produkcję i serwisowanie elementów wyrzutni przeznaczonych dla pocisków PAC-3 MSE, produkcję wybranych elementów tych pocisków, budowę laboratorium dla badań pocisków rakietowych, a także zdolności związanych z utrzymaniem samolotów F-16. Wartość umowy offsetowej wynosi 724,8 mln zł. 

Nie tylko offset

Nie wszystkie biznesowe przedsięwzięcia związane z kooperacją przy budowie tarczy powietrznej średniego zasięgu wynikają wprost ze zobowiązań offsetowych towarzyszących gigantycznemu zamówieniu na rakietowe zestawy Patriot. Planowane kontrakty o charakterze kompensacyjnym dotyczą niemal wyłącznie udostępnienia przez amerykańskie koncerny know-how, licencji i chronionych prawami autorskimi rozwiązań technologicznych, które w Polsce zapewnią wojskowym użytkownikom przeciwrakietowej broni nabycie niezbędnych umiejętności – także zdolności produkcyjnych umożliwiających w kolejnych latach naprawianie, serwisowanie i modernizowanie rakietowego oręża. A to oznacza przekazanie kompetencji do utrzymywania zestawów Patriot w sprawności i gotowości bojowej.

Równolegle z PGZ uzgadniane są także umowy kooperacyjne wynikające z zapowiedzi zamówień, które strona amerykańska złoży w polskich firmach w ramach polsko-amerykańskiego kontraktu międzyrządowego. Aktualna zatem jest zadeklarowana przez amerykański przemysł obietnica alokacji 50 proc. wartości całego zamówienia dotyczącego programu „Wisła" w polskim przemyśle obronnym.

– W żadnym wypadku nie należy mylić tych przedsięwzięć z realizacją zobowiązań offsetowych – zastrzega PGZ. Mowa o produkcyjnych zleceniach wykonywanych na biznesowych zasadach. W tej formule w krajowych spółkach tworzących Konsorcjum „Wisła" powstaną m.in. ważne komponenty systemu, np. wszystkie wyrzutnie rakietowe dla polskich patriotów.

Budowa powietrznej tarczy w ramach programu „Wisła" to największe w historii Sił Zbrojnych RP przedsięwzięcie modernizacyjne.

Tylko pierwszy etap „Wisły" będzie kosztował budżet państwa blisko 20 mld zł. A w planach jest jeszcze szybkie uzgodnienie z Waszyngtonem kolejnego zamówienia na następne sześć baterii w najnowocześniejszej, dopracowywanej właśnie w USA wersji, którą dopasować trzeba do polskich wymagań. Wartość II etapu: 40– 60 mld zł.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Raport ZUS: stabilna sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
ZUS: 13. emerytury trafiły już do ponad 6 mln osób
Materiał partnera
Silna grupa z dużymi możliwościami
Biznes
Premier Australii o Elonie Musku: Arogancki miliarder, który myśli, że jest ponad prawem
Biznes
Deloitte obserwuje dużą niepewność w branży chemicznej