Jerzy Urban zapłaci 120 tys. zł grzywny za obrazę uczuć religijnych w "Nie"

Opublikowany w tygodniku "Nie" karykaturę Jezusa z symbolem Najświętszego Serca Jezusowego na koszuli, wpisany w znak zakazu, obraził uczucia uczucia religijne. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa skazał za to Jerzego Urbana, redaktora naczelnego „Nie”, na 120 tys. zł grzywny i pokrycie 28 tys. zł kosztów sądowych.

Publikacja: 11.10.2018 09:48

Jerzy Urban, redaktor naczelny "Nie"

Jerzy Urban, redaktor naczelny "Nie"

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Portal wirtualnemedia.pl przypomina, że znak zakazu z wizerunkiem zdziwionego Jezusa ukazała się na pierwszej stronie „Nie" w sierpniu 2012 roku. Autor inspirował się  logo filmu „Pogromcy duchów". Sześć osób złożyło w tej sprawie zawiadomienie do stołecznej prokuratury. Ich zdaniem grafika naruszyła artykuł 196 Kodeksu mówiący o obrazie uczuć religijnych, ponieważ „zabiegi autora ilustracji nadały jej prześmiewczy, lekceważący i pogardliwy charakter".

Czytaj też:

W prasie może dochodzić do obrazy uczuć religijnych

Obraza uczuć religijnych, kiedy mówimy o przestępstwie

Powołany przez prokuraturę biegły z zakresu religioznawstwa stwierdził, że ilustracja obraża uczucia religijne katolików nie tylko w sensie subiektywnym, ale i obiektywnym. Jego zdaniem Jerzy Urban działał umyślnie, bo „nie sposób uznać, by osoba o tak wielkim doświadczeniu życiowym i zawodowym jak Jerzy Urban nie obejmowała swą świadomością oraz co najmniej nie godziła się z tym, że zakwestionowana ilustracja może być obraźliwa i znieważająca". Prokurator postawił Urbanowi zarzut z art. 196 Kodeksu karnego, który za publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności albo do 2 lat więzienia.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa podzielił stanowisko prokuratury i skazał Urbana za przestępstwo umyślne.

- Oskarżony, pomimo przewidzenia skutków publikacji karykaturalnego wizerunku Chrystusa, godził się na to, że może on obrażać uczucia religijne chrześcijan. Nie sposób uznać, aby oskarżony z takim doświadczeniem życiowym nie zdawał sobie sprawy, z tego iż Najświętsze Serce Jezusowe jest przedmiotem kultu chrześcijańskiego - stwierdził sędzia i i zasądził karę surowszą od żądanej przez prokuratora.

Wyrok jest nieprawomocny. Obrońca  Urbana  zapowiedział apelację.

Redakcja "Nie" skomentowała wyrok na Facebooku:

- Za wydrukowany w „NIE" niewinny obrazek zdziwionego Jezusa dostał karę 3 razy wyższą niż chciała prokurator - i najwyższą w historii Polski za tego typu „przestępstwo". Po raz kolejny przekonujemy się, że żyjemy w państwie wyznaniowym!

Portal wirtualnemedia.pl przypomina, że znak zakazu z wizerunkiem zdziwionego Jezusa ukazała się na pierwszej stronie „Nie" w sierpniu 2012 roku. Autor inspirował się  logo filmu „Pogromcy duchów". Sześć osób złożyło w tej sprawie zawiadomienie do stołecznej prokuratury. Ich zdaniem grafika naruszyła artykuł 196 Kodeksu mówiący o obrazie uczuć religijnych, ponieważ „zabiegi autora ilustracji nadały jej prześmiewczy, lekceważący i pogardliwy charakter".

Czytaj też:

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe