Reklama

Zbrodnia miłoszycka: Tomasz Komenda zwolniony warunkowo

Sąd Okręgowy we Wrocławiu w czwartek warunkowo zwolnił z odbywania reszty kary Tomasza Komendę. Mężczyzna odsiedział 18 lat, teraz okazało się, że jest niewinny. W 2004 roku skazano go za zgwałcenie i zabójstwo 15-letniej dziewczyny.

Aktualizacja: 15.03.2018 15:03 Publikacja: 15.03.2018 11:01

Zbrodnia miłoszycka: Tomasz Komenda zwolniony warunkowo

Foto: AdobeStock

Sąd penitencjarny nie zajmował się w czwartek  winą skazanego. Zdecydował natomiast (z urzędu), że zasługuje on na warunkowe przedterminowe zwolnienie.  Wniosku prokuratury o przerwę w karze nie uwzględnił. Sąd  wyznaczył mu okres próby na  10 lat, ustanowił dozór kuratora i  zakazał przeprowadzkę bez zgody sądu.

Jak uzasadniał do zastosowania warunkowego przedterminowego zwolnienia zaistniały przesłanki formalne i materialne. Po pierwsze -  skazani na karę 25 lat więzienia  o wyjście zza krat mogą ubiegać się po odbyciu 15 lat kary. Po drugie - do zastosowania instytucji przedterminowego zwolnienia potrzebna jest pozytywna prognoza kryminologiczna oraz dobre zachowanie za kratami. I jednym i drugim skazany  się legitymował.

 

Za co trafił za kratki?

Do zbrodni miało dojść w noc sylwestrową 1996/1997. Porzucone zamarznięte ciało nastolatki znaleziono w Miłoszycach pod Wrocławiem. Prokuratura i policja były pod dużą presją. - W czasie, gdy zapadał wyrok metody badawcze były mniej precyzyjne - mówił w czwartek sąd. Przypomniał też, jakie były wówczas oczekiwania wobec sądu, pod jaką ogromną presją działał. Ktoś zasugerował oficerowi CBŚ, że sprawcą może być Tomasz K. z Wrocławia. Miał 21 lat. Niekarany, skończył szkołę specjalną. Wyglądem przypominał mężczyznę z portretu pamięciowego. Zgodził się na pobranie krwi i swojego zapachu. Ekspertyzy jedna po drugiej wskazywały na niego. Ślady zębów na ciele ofiary też miały należeć do niego. Nie wiadomo tylko, jak znalazł się w sylwestra w Miłoszycach. Nikt go tam nie widział. Dwanaście osób dało mu alibi. Według ich zeznań w czasie, gdy dokonywano zbrodni, Tomasz był w domu we Wrocławiu. Prokuratura odgrażała się, że oskarży je o składanie fałszywych zeznań. W maju 2000 r. Tomasz K. został aresztowany, a w 2004 r. skazany na 25 lat więzienia.

W 2016 r prokuratorzy wrócili do sprawy. W czerwcu 2017 r okazało się bowiem, że związek ze śmiercią nastolatki może mieć Ireneusz M., mężczyzna kilka razy skazywany już  za gwałty. M. jest teraz podejrzany o zgwałcenie i zabójstwo 15 letniej dziewczyny. Śledztwo prokuratury wciąż trwa. I to właśnie w jego efekcie, podczas powtórnej analizy akt, okazało się, że Tomasz Komenda jest niewinny. Tak twierdzą sami prokuratorzy. Konsekwencją ww ustaleń są dwa wnioski, jakie w ostatnich dniach złożyli śledczy.

Reklama
Reklama

Pierwszy - z prośbą o przerwę w odbywaniu kary przez osadzonego - został skierowany do  wrocławskiego sądu. Drugi, o wznowienie postępowania w sprawie mężczyzny, do Sądu Najwyższego.  Wpłynął w minioną środę. Został wystosowany przez Dolnośląski Zamiejscowy Wydział Prokuratury Krajowej. Ta wystąpiła w nim o uchylenie wyroków obu instancji z 2003 i 2004 r wobec Tomasza Komendy  i jego uniewinnienie.

Kosztowne porażki prokuratury

Takie wnioski traktowane są jako porażka śledczych. To niejedyny problem. Wyroki uniewinniające pociągają bowiem za sobą finansowe konsekwencje dla państwa. Tylko w 2017 r. zapłaciliśmy blisko 0,5 mln zł odszkodowań za niesłuszne skazania. Ponad dwa razy tyle kosztowały nas zadośćuczynienia.

Rekordowe odszkodowanie przyznał dwa lata temu Sąd Apelacyjny w Gdańsku mężczyźnie, który spędził niesłusznie w więzieniu 12 lat, skazany za zabójstwo instruktora jazdy konnej. Najpierw sąd okręgowy, a potem i apelacyjny wyceniły jego wolność na 2 mln 800 tys. zł.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama