Sejmowy regulamin sprzyja Terleckiemu

Do głosowania nad wicemarszałkiem może nigdy nie dojść. Wskazują na to nie tylko przepisy, ale też sejmowa praktyka.

Aktualizacja: 09.06.2021 20:55 Publikacja: 09.06.2021 18:43

Sejmowy regulamin sprzyja Terleckiemu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

– To kwestia kultury politycznej i prawnej. Nie mówimy o przepisach, lecz o ogólnych normach i obyczaju parlamentarnym – mówi konstytucjonalista prof. Marek Chmaj. Jego zdaniem wnioski opozycji, która chce odwołania wicemarszałka Ryszarda Terleckiego z PiS z powodu jego słów o liderce białoruskiej opozycji Swiatłanie Cichanouskiej, mogą trafić do sejmowej zamrażarki. Umożliwia to regulamin Sejmu, który nie przewiduje terminów na rozpatrzenie wniosków.

I nie jest to tylko teoria. Już raz w Sejmie nie doszło do głosowania nad odwołaniem wicemarszałka.

Miało to miejsce w ubiegłej kadencji. W 2016 roku Nowoczesna z posłami PSL i PO złożyła wniosek o odwołanie wicemarszałka Stanisława Tyszki z Kukiz'15. Powodem było to, że w czasie debaty nad projektem ustawy „Stop Aborcji" nie dopuścił posłów opozycji do zadawania pytań, część z nich określił mianem „małp" i zarzucił parlamentarzystom Platformy i Nowoczesnej, że robią „cyrk" z Sejmu. Składając wniosek o odwołanie, zgłoszono na nowego wicemarszałka kandydaturę Andżeliki Możdżanowskiej, wówczas posłanki PSL.

Ówczesna rzeczniczka rządzącego PiS Beata Mazurek oświadczyła jednak natychmiast, że „klub PiS oczywiście nie będzie za odwołaniem wicemarszałka Tyszki", który „postąpił bardzo słusznie, kończąc cyrk, który zafundowała nam Platforma i Nowoczesna podczas posiedzenia Sejmu". W efekcie wniosek przeleżał w szufladzie trzy lata, aż do zakończenia kadencji parlamentu.

Są też inne przykłady. W listopadzie 2001 roku Sejm odwołał wicemarszałka Andrzeja Leppera z Samoobrony z powodu jego wypowiedzi na temat ówczesnego ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza i jego ojca. Nad wnioskami w tej sprawie głosowano już po dwóch dniach od ich złożenia. Z kolei w drugiej kadencji rządów PO–PSL Sejm dwukrotnie rozpatrywał wniosek o odwołanie wicemarszałek Wandy Nowickiej z Ruchu Palikota i dwukrotnie zachowywała posadę.

W przypadku Terleckiego poseł PSL Marek Sawicki spodziewa się jednak powtórzenia scenariusza Stanisława Tyszki.

– Nikt nie ma takiej pozycji w PiS jak Terlecki. Jest też szefem klubu PiS i jako jedyny potrafi utrzymać go w ryzach. W rzeczywistości to on, a nie marszałek Elżbieta Witek rządzi Sejmem – mówi. – Nie wierzę, by PiS nie znalazł większości do obrony Ryszarda Terleckiego. Jednak nie chce też dać okazji do określenia się Jarosławowi Gowinowi – mówi poseł.

Nawiązuje w ten sposób do niejednoznacznej postawy polityków Porozumienia w sprawie Terleckiego. Ostateczną decyzję zarząd partii Jarosława Gowina ma podjąć 15 czerwca.

Również wicemarszałek z Lewicy Włodzimierz Czarzasty twierdzi, że do głosowania nie dojdzie. Choć w odróżnieniu od Marka Sawickiego przewiduje, że Terlecki mógłby je przegrać. – Wicemarszałek Terlecki prowadzi obrady w mało empatyczny, a często i arogancki sposób. Mogłoby się więc przydarzyć, że któryś w posłów obozu władzy zatnie się w windzie albo naciśnie nie ten guzik, co trzeba, co skutkowałby odwołaniem wicemarszałka – mówi.

– To kwestia kultury politycznej i prawnej. Nie mówimy o przepisach, lecz o ogólnych normach i obyczaju parlamentarnym – mówi konstytucjonalista prof. Marek Chmaj. Jego zdaniem wnioski opozycji, która chce odwołania wicemarszałka Ryszarda Terleckiego z PiS z powodu jego słów o liderce białoruskiej opozycji Swiatłanie Cichanouskiej, mogą trafić do sejmowej zamrażarki. Umożliwia to regulamin Sejmu, który nie przewiduje terminów na rozpatrzenie wniosków.

I nie jest to tylko teoria. Już raz w Sejmie nie doszło do głosowania nad odwołaniem wicemarszałka.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do PE. Kosiniak-Kamysz wyjaśnia, co zachęci wyborców do wędrówki do urn
Polityka
Z rządu do Brukseli. Ministrowie zamienią Sejm na Parlament Europejski
Polityka
Inwigilacja w Polsce w 2023 r. Sądy zgadzały się w ponad 99 proc. przypadków
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Ministrowie na "jedynkach" KO w wyborach. Mamy pełne listy
Polityka
Najdłuższy stażem europoseł z Polski nie będzie kandydował w wyborach do PE