Fogiel komentował spór, który powstał po decyzji o usunięciu z porozumienia Adama Bielana i Kamila Bortniczuka. Obaj politycy uważają tę decyzję za nieważną ponieważ - w ich ocenie - zarząd partii został jesienią 2020 roku poszerzony niezgodnie ze statutem, a sam Jarosław Gowin, przewodniczący ugrupowania, w istocie nie jest już prezesem Porozumienia, gdyż jego trzyletni mandat na tym stanowisku nie został przedłużony.
- Jeśli chodzi o sytuację w Porozumieniu, to tutaj cóż, liczymy na to, że nasi koledzy rozstrzygną ją między sobą w duchu dialogu i - można rzucić sucharem, nomen omen - porozumienia i również to usłyszał Adam Bielan. To usłyszą wszyscy koledzy z naszej partii koalicyjnej. Nie jest naszą rolą bycie sędzią w tej sprawie - mówił wicerzecznik PiS w Polsat News.