- Brak w tym tego, aby policja stała na straży przestrzegania w przestrzeni publicznej prawa, a zwłaszcza kwestii dotyczących obostrzeń - dodał.
Senator Jackowski dodał, że w wyniku protestów jakich dochodzi w Polsce, za kilka dni liczba zakażeń może wzrosnąć. - Dotknięci mogą być nie ci młodzi ludzie, ale ich bliscy - dziadkowie, rodzice, ciotki - wyliczał.
- Chciałbym, aby prof. (Krzysztof) Simon miał rację (ws. protestów, które nie stanowią - według niego - zagrożenia epidemicznego - red.). Ja przechadzałem się pod parlamentem i widziałem, że ten dystans był zerowy, to było 10 cm, 15 cm - dodał Jackowski.