Wiosną ubiegłego roku Kaczyński trafił do szpitala wojskowego w Warszawie z powodu choroby zwyrodnieniowej stawu kolanowego.
Przez kilka tygodni był hospitalizowany, potem leczony ambulatoryjnie.
W związku z zakończonym cyklem wyborów Kaczyński podda się operacji. Wcześniej nie zdecydował się na ten krok z powodu kampanii do eurowyborów i wyborów parlamentarnych.
- Muszę niestety to przeprowadzić. Po najbliższych wyborach przejdę operację wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego w jednej nodze. Później mniej więcej rok przerwy i kolejna operacja, tym razem druga noga, która jest na szczęście w znacznie lepszym stanie - powiedział Kaczyński w rozmowie z "Super Expressem".
- W szpitalu poleżę z 7-10 dni i później czekają mnie dwie kule, co jest dość męczące, już to przechodziłem. Nie da się wtedy normalnie funkcjonować. Ale jak z biegiem czasu zacznę chodzić o jednej kuli, to będzie mi łatwiej się już poruszać - dodał.