Bielan: Dalej uważamy, że mieliśmy rację ws. Sądu Najwyższego

- My nie uważamy, że to było złamanie konstytucji. Dalej uważamy, że mieliśmy w tym sporze rację, natomiast respektujemy wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE. Skoro takie orzeczenie zabezpieczające zapadło, dzisiaj zostało podtrzymane, potwierdzone, to musimy się do tego dostosować - powiedział wicemarszałek Senatu Adam Bielan, komentując podpis prezydenta Andrzeja Dudy pod nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym.

Aktualizacja: 17.12.2018 20:13 Publikacja: 17.12.2018 20:03

Bielan: Dalej uważamy, że mieliśmy rację ws. Sądu Najwyższego

Foto: tv.rp.pl

Kancelaria Prezydenta poinformowała w poniedziałek wieczorem, że Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która przewiduje powrót do orzekania 22 sędziów SN, w tym trojga prezesów usuniętych pół roku temu, na wcześniejszy stan spoczynku.

W poniedziałek upływał termin na decyzję w sprawie nowelizacji. Realizuje ona postanowienie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, nakazujące zawieszenie wykonywania przepisów ustawy, które dotyczyły przechodzenia sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku.

- To nie jest kwestia przyznania się do błędu. Dalej uważamy, że mieliśmy w tym sporze rację, natomiast respektujemy wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE. (...) Od początku mówiliśmy, że jeżeli trybunał podejmie taką decyzję, to my się do niej dostosujemy - komentował w TVN24 Adam Bielan.

- Porównałbym to do sytuacji, w której ktoś z obywateli wychodzi z sądu, jest przekonany, że miał rację, ale wyrok sądowy zapadł nie po jego myśli. Ale ten wyrok musi przestrzegać - dodał wicemarszałek Senatu. – Dalej uważamy, że zgodnie z traktatem kształtowanie wymiaru sprawiedliwości należy do wyłącznych kompetencji państw członkowskich - stwierdził.

- Jesteśmy członkiem UE i jesteśmy zobowiązani do przestrzegania wyroków Trybunału Sprawiedliwości. Czymś innym jest procedura polityczna związana z art. 7., który wszczęła Komisja Europejska, ale ta procedura prowadzi donikąd. Komisja już nie ma w tej sprawie nawet zwykłej większości w Radzie Europejskiej  - dodał Bielan, pytany o respektowanie decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Bielan stwierdził, że spodziewał się podpisu prezydenta pod nowelizacją. - To był projekt, który cieszył się dużym poparciem w naszym obozie politycznym. Prezydent już wcześniej wysyłał sygnały, nie wiem czy osobiście się na ten temat wypowiadał, ale jego ministrowie, że przychylnie podchodzi do tego projektu nowelizacji ustawy o SN. To decyzja bardziej spodziewana - mówił.

Kancelaria Prezydenta poinformowała w poniedziałek wieczorem, że Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która przewiduje powrót do orzekania 22 sędziów SN, w tym trojga prezesów usuniętych pół roku temu, na wcześniejszy stan spoczynku.

W poniedziałek upływał termin na decyzję w sprawie nowelizacji. Realizuje ona postanowienie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, nakazujące zawieszenie wykonywania przepisów ustawy, które dotyczyły przechodzenia sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Nieoficjalnie: Znamy "jedynki" KO w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Są ministrowie
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Polityka
Listy KO na Śląsku do europarlamentu bez Jerzego Buzka. Za to z europosłem Lewicy
Polityka
Śmiszek: Hyc z rządu do PE? W Brukseli też się ciężko pracuje
Polityka
Szymon Hołownia kontra Julia Przyłębska. "Nie wykonam postanowienia TK"
Polityka
Marta Lempart: Trzecia Droga nie jest demokratycznym ugrupowaniem