Alimenty dla dziecka: rodzic nie musi finansować wydatków na drogie ubrania i kosmetyki

Nawet dobrze sytuowany rodzic nie musi finansować całych kosztów utrzymania dziecka, które na same tylko kosmetyki i ubrania wydaje prawie 17 tys. zł rocznie!

Aktualizacja: 22.11.2015 11:59 Publikacja: 22.11.2015 09:30

Alimenty dla dziecka: rodzic nie musi finansować wydatków na drogie ubrania i kosmetyki

Foto: 123RF

Tak uznał Sąd Okręgowy w Elblągu w wyroku z 24 września 2015 roku (sygn. akt V Ca 110/150). Rozpatrywał powództwo o podwyższenie alimentów od ojca dla córki z 200 zł do 2 tys. zł miesięcznie.

Studentka z bogatego domu

Agnieszka Z. uzasadniała roszczenie faktem, że od chwili ostatniego zasadzenia alimentów minęło 5 lat i w tym czasie wzrosły koszty jej utrzymania, które obecnie wynoszą średnio ponad 3 tys. złotych. Córka ma już 20 lat, studiuje i mieszka w wynajmowanym mieszkaniu, za które płaci 800 złotych czynszu plus 130 zł na rachunki za energię elektryczną i internet. Oprócz co miesiąc wydaje 1000-1200 złotych na jedzenie, 130 złotych na komunikację i weekendowe dojazdy do domu , około 200 złotych na rozrywkę, 100-150 złotych na książki i podręczniki oraz ... około 800 złotych na zakup ubrań i 600 zł na zakup środków czystości i kosmetyków . Poza tym leczy trądzik i co dwa miesiące wydaje 120 złotych na prywatne wizyty lekarskie oraz 300 złotych na zakup leków.

Choć matka Agnieszki ma restaurację i zarabia ok. 10 tys. złotych miesięcznie, nie jest już w stanie samodzielnie utrzymywać córki. Po podziale majątku dorobkowego spłaca bowiem jej ojca, a swego byłego męża. Jak wyliczyła córka jego dochody tylko z tytułu spłat wynoszą średnio 8 tys. złotych. W tej sytuacji Agnieszka Z. uznała, że uzasadnione jest, by ojciec dokładał do kosztów jej utrzymania 2 tys. zł miesięcznie. Zwłaszcza, że nie ma innych osób na utrzymaniu.

Sąd Rejonowy ustalił, że ojciec Agnieszki, do niedawna przedsiębiorca budowlany, jest dziś bezrobotnym na zasiłku. Mimo to do biednych nie należy. Uzyskał 170 tys. złotych ze sprzedaży udziału w nieruchomości, a potem 325 tys. zł z tytułu dwóch pierwszych rat spłaty od byłej żony. Ma dwa samochody osobowe, stać go było na udzielenie znajomym pożyczek w łącznej wysokości blisko 56 tys. złotych.

Zdaniem sądu sytuacja powódki oraz jej rodziców bardzo się zmieniła od czasu ostatniego orzeczenia ustalającego alimenty. Potrzeby córki znacząco wzrosły - średni, koszt jej utrzymania usprawiedliwiony aktualnymi potrzebami oraz poziomem życia jej rodziców, wynosi około 3 tys. zł miesięczne. Wszystkie koszty związane z utrzymaniem Agnieszki Z. Sąd I instancji uznał za zasadne. Oprócz kosztów zakupu ubrań i kosmetyków, które jego zdaniem są wygórowane. Zasądził od ojca alimenty w wysokości 1500 złotych miesięcznie, bo uznał, że sytuacja majątkowa rodziców pozwala na to, by po równo ponosili koszty utrzymania córki.

Ojciec nie musi płacić za wszystko

Agnieszka Z. zaskarżyła wyrok. Uzasadniała, że dzieci mają prawo do równej stopy życiowej z rodzicami niezależnie od tego czy żyją z nimi wspólnie czy oddzielnie. Dochodzone przez nią roszczenie stanowi 25 proc. z 800 tys. złotych - kwoty, którą ojciec będzie otrzymywał w ratach z tytułu spłaty od matki.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że Agnieszka Z. jest już dorosłą kobietą, studiuje. Uwzględniając dochody jej rodziców, poziom jej życia powinien kształtować się na wyższym poziomie niż typowego studenta. Dlatego sąd nie zanegował, że może ona przeznaczać bardzo duże kwoty na zakup kosmetyków i ubrań. Takie wydatki nie muszą jednak mieć przełożenia na ustalenie obowiązku alimentacyjnego ojca w zakresie takim, jakiego oczekiwałaby córka.

- Trudno bowiem zaakceptować, że przeznacza ona 9600 złotych rocznie na zakup odzieży oraz 7200 złotych rocznie na zakup kosmetyków, co odpowiada kwocie prawie dwumiesięcznych dochodów jej matki. Jeśli nawet matka godzi się, aby jej córka wydatkowała takie kwoty na zaspokojenie potrzeb, które nie są w ocenie Sądu uzasadnione, to skarżąca nie może oczekiwać, że automatycznie jej ojciec będzie zmuszony do partycypowania w tych wydatkach – stwierdził Sąd Okręgowy.

Wyrok jest prawomocny.

Tak uznał Sąd Okręgowy w Elblągu w wyroku z 24 września 2015 roku (sygn. akt V Ca 110/150). Rozpatrywał powództwo o podwyższenie alimentów od ojca dla córki z 200 zł do 2 tys. zł miesięcznie.

Studentka z bogatego domu

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a