Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło dwie poprawki do specustawy zawierającej pakiet wsparcia dla firm i pracowników w związku z epidemią koronawirusa. Jedna z nich dotyczy zmiany Kodeksu wyborczego.

Zaproponowane przez PiS rozwiązanie rozszerza zakres głosowania korespondencyjnego. Z takiej formy wzięcia udziału w wyborach będą mogli wziąć udział wyborcy, który w dniu wyborów podlegają kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych. Dotyczyć będzie również osób, które najpóźniej w dniu wyborów skończyły 60 lat.

Do zmian w Kodeksie wyborczym odniósł się w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej. Wskazał na naruszenie konstytucji poprzez wprowadzenie trybu pilnego do ustawy, co do której ten tryb pilny nie może być zastosowany i naruszenie orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego.

- Trybunał Konstytucyjny w swoim orzecznictwie dotyczącym prawa wyborczego podkreśla, że istotne zmiany w Kodeksie wyborczym muszą być dokonywane najpóźniej sześć miesięcy przed wyborami - podkreślił były szef PKW.

Zwrócił także uwagę na art. 123 konstytucji. Powiedział, że zgodnie z nim "nie można stosować trybu pilnego zmiany, a rozumie, że to jest tryb pilny zmiany, w stosunku do kodeksów, ale też do ustaw, które dotyczą wyboru prezydenta Rzeczpospolitej, Sejmu i Senatu".