„Supremacja żydowska, czyli wywyższanie się nad naród polski (...), stała się podstawą funkcjonowania w tym państwie. Dla mnie to jest rzecz niepojęta. Jeśli my nie obronimy państwa polskiego, to nikt za nas, Polaków, tego nie zrobi" – to fragment wywiadu, którego niezrzeszony poseł Robert Majka udzielił w kwietniu prawicowemu kanałowi na YouTube Centrum Edukacyjne Powiśle. W Polsce wywiad przeszedł niezauważony, ale za granicą już nie. Za jego sprawą Majka właśnie trafił do raportu „Nienawiść ponad granicami" Ligi przeciw Zniesławieniom.
Liga z siedzibą w Nowym Jorku jest jedną najstarszych i najważniejszych organizacji żydowskich na świecie. Jej najnowszy raport powstał przy współpracy z kilkoma organizacjami z całego świata, m.in. polskim Stowarzyszeniem Nigdy Więcej.
Dotyczy „umiędzynarodowienia białej supremacji", czyli idei głoszącej, że biała rasa przewyższa inne. „W ciągu ostatniej dekady byliśmy świadkami gwałtownej przemocy w Stanach Zjednoczonych, Europie i poza nią, motywowanej elementami białej supremacji, od Andersa Breivika w Norwegii, Brentona Tarranta w Nowej Zelandii, po Patricka Crusiusa w El Paso w Teksasie" – piszą autorzy raportu. Dodają, że supremacjoniści z USA i Europy wzajemnie się inspirują.
Dlaczego wskazali też posła Majkę? Bo w kwietniowym wywiadzie pokazywał i polecał widzom książkę Davia Duke'a „Żydowska supremacja". David Duke to były wielki mistrz Ku Klux Klanu i jeden z najbardziej znanych negacjonistów Holokaustu. Jego książkę, którą polecał poseł Majka, wydała w Polsce neonazistowska sekta Ruch Twórczości, która jeszcze niedawno na swojej polskiej stronie internetowej pisała, że „czarnuchy znajdują się na samym dole drabiny, niewiele wyżej od goryli i szympansów".
Liga przeciw Zniesławieniu pisała w raporcie, że „większość rozmowy, która trwała ponad 40 minut, poświęcona była entuzjastycznej pochwale Majki dla Duke'a i jego ideologii". „Polacy mają zostać zepchnięci do roli społeczeństwa trzeciej kategorii, powtarzam, trzeciej kategorii. Bo pierwszą kategorią społeczności w Polsce mają być Żydzi. Drugą społecznością, która ma mieć jakieś szanse bytu, to mają być ci, którzy idą na współpracę z narodowością żydowską. My, Polacy (...), mamy (...) pracować za przysłowiową miskę ryżu" – mówił w wywiadzie Majka.