Reklama
Rozwiń
Reklama

Sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej": Spada poparcie PiS

Mimo afery w Warszawie notowania PO nie spadły. Traci za to PiS.

Aktualizacja: 31.08.2016 10:55 Publikacja: 30.08.2016 19:08

Sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej": Spada poparcie PiS

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Gdyby wybory odbywały się w minioną niedzielę, Prawo i Sprawiedliwość wygrałoby je wyraźnie, lecz przewaga partii rządzącej nad opozycją się zmniejsza – wynika z sondażu instytutu IBRiS dla „Rzeczpospolitej".

Na partię Jarosława Kaczyńskiego zagłosowałoby 29 proc. wyborców. Partia rządząca straciła w ciągu miesiąca 3 pkt proc.

Sondaż przeprowadziliśmy 26 i 27 sierpnia, kiedy to na dobre rozpętała się polityczna burza w związku nieprawidłowościami reprywatyzacyjnymi w Warszawie oraz po wizycie prezydenta Andrzeja Dudy na Ukrainie, gdzie uczestniczył w obchodach odzyskania przez naszego sąsiada niepodległości.

Na drugim miejscu w sondażu niezmiennie plasuje się ugrupowanie Ryszarda Petru, choć na scenie politycznej straciło impet z początku tej kadencji Sejmu. Notowania Nowoczesnej w porównaniu z lipcem się praktycznie nie zmieniły (19 proc.). Podobnie jest z poparciem dla Platformy Obywatelskiej, która traci do partii Ryszarda Petru 2 pkt proc. Na PO w sierpniu oddałoby głos 17 proc. wyborców.

Reklama
Reklama

Na czwartym miejscu z takim samym poparciem co przed miesiącem znalazł się Kukiz'15, który mógłby liczyć obecnie na 11 proc. głosów.

Do Sejmu wśliznęłyby się jeszcze SLD i PSL, których notowania ledwo przekraczają 5-proc. próg wyborczy. Pod progiem znalazłyby się Partia Razem oraz ugrupowanie KORWiN.

Dr Rafał Chwedoruk, politolog z UW, zastrzega, że z 3-proc. spadku poparcia dla PiS, który mieści się w granicach błędu statystycznego, trudno wyciągać zasadnicze wnioski. Sądzi, że największy wpływ na elektorat tej partii mogła mieć wizyta prezydenta Dudy na Ukrainie.

– Za każdym razem, kiedy PiS uśmiecha się do Ukrainy, traci. Podobnie było i w poprzednich latach, gdy politycy tego ugrupowania jeździli na Majdan i tam robili sobie zdjęcia. Wówczas część elektoratu zareagowała alergicznie. Teraz może być tak samo – mówi Chwedoruk.

Jego zdaniem mimo miesiąca miodowego, który rząd Beaty Szydło i PiS zawdzięczają choćby wypłatom z programu 500+, elektorat partii rządzącej zdaje się zauważać poważne błędy choćby w polityce budżetowej.

W sondażu nie widać reakcji elektoratu Platformy na aferę w Warszawie rządzonej przez wiceszefową PO Hannę Gronkiewicz-Waltz. – Możliwe, że wyborcy liberalni jeszcze nie skonsumowali wszystkich informacji związanych z nieprawidłowościami reprywatyzacyjnymi w stolicy. Jednak nie wydaje mi się, aby PO mogła wyjść z tej sytuacji nieposzkodowana wizerunkowo – tłumaczy politolog.

Reklama
Reklama

Czy na wzrost notowań po skandalu w Warszawie może liczyć ugrupowanie Ryszarda Petru? Chwedoruk w to wątpi. Jego zdaniem dla wielu wyborców obie główne partie opozycyjne – Nowoczesna i PO – są w gruncie rzeczy tym samym środowiskiem.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy rok, nowy konkurs. Ale czy nowy prezes IPN?
Polityka
Sondaż poparcia partii politycznych. Lider się umacnia. Przepychanka Konfederacji
Polityka
Fundacja Grzegorza Brauna nie będzie mogła się starać o 1,5 proc. podatku
Polityka
Nowy sondaż: Kto chce Polexitu? Wyborcy PiS przed Konfederacją
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama