USA: Trzy czwarte biliona dolarów na cele obronne

Joe Biden chce zwiększyć budżet dla Pentagonu. Niezadowoleni z tego są zarówno liberałowie, jak i republikanie, choć z innych powodów.

Aktualizacja: 11.04.2021 19:08 Publikacja: 11.04.2021 17:55

USA: Trzy czwarte biliona dolarów na cele obronne

Foto: AFP

Pierwsza propozycja budżetu prezydenta Joe Bidena opiewa na 1,5 biliona dolarów i przewiduje zwiększenie funduszy dla szkół w rejonach mniej zamożnych, na programy ochrony zdrowia, walkę ze zmianami klimatycznymi oraz nieco więcej niż obecnie na cele obronne.

Prezydent zaproponował 715 miliardów dolarów na wydatki Departamentu Obrony – o 1,6 proc. więcej niż obecny budżet, co po korekcie inflacyjnej wynosi 0,4 proc.

W funduszach dla tego resortu administracja Bidena zawarła pieniądze na walkę z zagrożeniem ze strony Chin, co jest jednym z priorytetów w zakresie bezpieczeństwa kraju, oraz na przeciwdziałanie destabilizującemu zachowaniu Rosji. Plan ten również bierze pod uwagę wsparcie „Pacific Defense Initiative", czyli na obronę rejonu Guam, wyspy na zachodnim Pacyfiku będącej terytorium Stanów Zjednoczonych. W propozycji Bidena są m.in. fundusze na rozwój broni hipersonicznej oraz wzmocnienie amerykańskiej marynarki wojennej okrętami podwodnymi i statkami bezzałogowymi.

Przedstawiony projekt budżetu Pentagonu stanowi największą część z puli budżetowej opiewającej na 753 miliardy dolarów, które Biały Dom chce przeznaczyć na programy związane z obronnością kraju. Do nich, oprócz funduszy na Pentagon (715 mld), zaliczane są też pieniądze na Departament Energii odpowiedzialny m.in. za program sił nuklearnych, rozwój nowych technologii takich jak pozyskiwanie energii z atomu czy paliw wodorowych oraz przekształcenie domów w energooszczędne.

Inwestycje w inicjatywy mające na celu zapobieganie zmianom klimatycznym administracja Bidena uważa za kwestie bezpieczeństwa narodowego. To największa różnica między projektem budżetowym Bidena a jego poprzednika.

– Sekretarz obrony Lloyd J. Austin III wdzięczny jest za taki poziom funduszy, bo pozwolą one na innowację, modernizację oraz dalszą obronę kraju – powiedział sekretarz prasowy Departamentu Obrony John Kirby.

Budżet dla Pentagonu wzbudził jednak krytykę zarówno wśród konserwatywnych, jak i lewicowych polityków, choć z różnych powodów. Republikańscy senatorzy uważają, że jest za mały. – Projekt prezydenta Bidena wysyła bardzo zły sygnał nie tylko dla naszych wrogów w Pekinie czy Moskwie, ale też dla naszych sprzymierzeńców i partnerów – napisał lider mniejszości w Senacie Mitch McConnell w liście podpisanym również przez takich ustawodawców jak James Inhofe, Marco Rubio, Lindsey Graham i Richard Shelby.

– Obcinanie budżetu obronnego zupełnie podważa to, co demokraci mówią o Chinach, oraz stawia pod znakiem zapytania ich chęć stawienia czoła Komunistycznej Partii Chin – piszą republikańscy senatorowie, którzy naciskają na zwiększenie podatków na cele obronne od 3 do 5 proc., a nie rzeczywiste 0,4 proc.

Dla liberałów, z kolei, projekt budżetu dla Pentagonu jest za duży. – Proponowany wzrost wydatków jest obszerny, biorąc pod uwagę, że żyjemy w okresie pokoju. Nie możemy odbudować lepszej Ameryki, jeżeli budżet Pentagonu jest większy niż za czasów Donalda Trumpa – powiedział kongresman Mark Pocan z Wisconsin, który uważa, że Departament Obrony wydaje pieniądze podatników na niepotrzebne programy oraz inicjatywy i brakuje tam nadzoru. Najbardziej progresywni politycy w Senacie, z Berniem Sandersem na czele, apelują o 10-procentowe cięcia w budżecie dla Pentagonu.

– W momencie, gdy Stany Zjednoczone już wydają na wojsko więcej niż kolejnych 12 krajów razem wziętych, czas na to, żeby poważnie przypatrzyć się masywnym wydatkom ponad budżet, marnotrawieniu funduszy i przekrętom, które obecnie istnieją w Pentagonie – powiedział senator Sanders, który jest przewodniczącym senackiej Komisji Budżetowej.

Liberalni politycy poparli jednak propozycję Bidena zlikwidowania osobnego funduszu dla operacji obronnych za granicą, który w bieżącym roku fiskalnym wynosi 69 milionów dolarów. W budżecie proponowanym na kolejny rok Biden chce umieścić pieniądze na działalność wojenną w ogólnym budżecie Pentagonu.

Budżet na rok fiskalny 2022 będzie pierwszym od dziesięciu lat, w którym wydatki na cele obronne i nieobronne nie są ograniczone limitami budżetowymi, czyli Kongres będzie miał możliwość przesunięcia funduszy z jednej puli do drugiej.

Przedstawiony przez prezydenta Bidena projekt budżetowy musi zostać zatwierdzony przez Kongres, gdzie wymagał będzie dyscypliny ze strony demokratów oraz poparcia ustawodawców republikańskich.

Pierwsza propozycja budżetu prezydenta Joe Bidena opiewa na 1,5 biliona dolarów i przewiduje zwiększenie funduszy dla szkół w rejonach mniej zamożnych, na programy ochrony zdrowia, walkę ze zmianami klimatycznymi oraz nieco więcej niż obecnie na cele obronne.

Prezydent zaproponował 715 miliardów dolarów na wydatki Departamentu Obrony – o 1,6 proc. więcej niż obecny budżet, co po korekcie inflacyjnej wynosi 0,4 proc.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił agentów CBA skazanych w aferze gruntowej
Polityka
Jacek Kucharczyk: Nie spodziewałem się na listach KO Hanny Gronkiewicz-Waltz
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"