Agnieszka Dziemianowicz-Bąk: Kioskarka musi mieć maseczkę

Mam szereg narzędzi jako posłanka, które mogę wykorzystać, by pomóc zagrożonym kryzysem pracownikom – mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy.

Aktualizacja: 30.03.2020 23:04 Publikacja: 30.03.2020 20:02

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Foto: materiały prasowe

Rzeczpospolita: Czy wybory prezydenckie powinny się odbyć w wyznaczonym terminie?

Wszyscy eksperci są zgodni, że nie ma szans, żeby udało się wygasić epidemię do tego czasu, nawet jeżeli ona osłabnie, to nadal organizowanie powszechnych wyborów w tym terminie stwarza ogromne ryzyko wznowienia zachorowań. To jest ryzyko, które poniosą nie tylko osoby zasiadające w komisjach wyborczych i osoby, które udadzą się na wybory, ale my wszyscy. Bo nawet jeżeli osoba z podwyższonej grupy ryzyka zdecyduje się nie iść na wybory i pozostać w domu, to przecież do tego domu wróci jej córka, siostra, wnuk i nie wiadomo, co przyniesie z lokalu wyborczego.

Czym powinni zajmować się politycy, kiedy nie będzie sesji parlamentu? Co pani teraz robi jako posłanka w okręgu?

Zdecydowałam się na początku epidemii przekształcić moje biuro poselskie w zdalne centrum pomocy pracowniczej. To jest zespół prawników i moich współpracowników, odbieramy każdego dnia dziesiątki telefonów i e-maili od osób, które ucierpiały jako pracownicy na skutek kryzysu. To są osoby, które nie czują się bezpiecznie w miejscu pracy, ponieważ np. ich pracodawca nie dostarczył im środków do dezynfekcji ani maseczek. Co na przykład ma zrobić pani w kiosku, jeżeli spotyka się z dziesiątkami klientów każdego dnia, a nawet nie ma maseczki? Piszą też do nas osoby, które są bezprawnie wysyłane na bezpłatny urlop, mimo że urlop zawsze musi być na wniosek pracownika. Piszą osoby zatrudnione na umowach cywilnoprawnych, które z dnia na dzień straciły źródło dochodu, chociaż nawet takie umowy nie powinny na to pozwalać.

Te osoby powinny być zatrudnione na podstawie kodeksu pracy, ponieważ wykonywały pracę pod nadzorem pracodawcy każdego dnia.

Co może realnie zrobić taki zespół? Przecież instytucje publiczne nie działają normalnie, w pełnym wymiarze, sądy pracy też?

Jako posłanka mam szereg narzędzi, mogę korzystać z interwencji poselskiej. Wtedy piszę lub dzwonię do przedsiębiorcy i zwracam mu uwagę, że łamie lub narusza prawa pracownicze, zwracam uwagę na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa pracownikowi. I to przynosi skutki. Ostatnio dostałam odpowiedź od dużej firmy odzieżowej, której pracownicy pomimo zamknięcia galerii handlowych, byli zmuszani, by pojawiać się w tych galeriach. Nie mogli oczywiście sprzedawać, ale wykonywali inne obowiązki, bez odpowiednich zabezpieczeń. Dzięki interwencji udało mi się uzyskać deklarację, że wszystkie sklepy tej sieci zostaną zamknięte i pracownicy nie będą musieli przychodzić. Staramy się wyposażyć w niezbędną wiedzę i informacje wszystkie te osoby, które na rynku pracy są zagrożone. Z jednej strony chcemy jako Lewica w sposób systemowy, ustawami zabezpieczać byt pracowników. Z drugiej strony, tam gdzie na poziomie indywidualnym czyjeś prawa są łamane, to ja jako posłanka Lewicy muszę interweniować.

—współpraca Karol Ikonowicz

Rzeczpospolita: Czy wybory prezydenckie powinny się odbyć w wyznaczonym terminie?

Wszyscy eksperci są zgodni, że nie ma szans, żeby udało się wygasić epidemię do tego czasu, nawet jeżeli ona osłabnie, to nadal organizowanie powszechnych wyborów w tym terminie stwarza ogromne ryzyko wznowienia zachorowań. To jest ryzyko, które poniosą nie tylko osoby zasiadające w komisjach wyborczych i osoby, które udadzą się na wybory, ale my wszyscy. Bo nawet jeżeli osoba z podwyższonej grupy ryzyka zdecyduje się nie iść na wybory i pozostać w domu, to przecież do tego domu wróci jej córka, siostra, wnuk i nie wiadomo, co przyniesie z lokalu wyborczego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony
Polityka
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Donald Tusk: wybieramy różnych rozmówców
Polityka
Cimoszewicz: Miałem wrażenie, że Donald Trump zapomniał nazwiska Andrzeja Dudy
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw