Reklama

Gorąco wokół szczepień

Opozycja chce przyspieszenia szczepień i przejrzystości walki z pandemią. Rządzący zapowiadają, że będą informować o dziennej liczbie zaszczepionych.

Aktualizacja: 05.01.2021 06:42 Publikacja: 04.01.2021 19:00

Michał Dworczyk (z lewej, na zdjęciu z Adamem Niedzielskim) zapewnia, że do końca I kwartału uda się

Michał Dworczyk (z lewej, na zdjęciu z Adamem Niedzielskim) zapewnia, że do końca I kwartału uda się zaszczepić 2,9 mln osób

Foto: materiały prasowe

Wyścig o zaszczepienie jak największej liczby Polaków trwa. Jednocześnie swoje pomysły i postulaty w tej sprawie formułuje opozycja, której przedstawiciele apelują o zwiększenie tempa szczepień. W poniedziałek koordynujący program szczepień minister Michał Dworczyk poinformował, że (zgodnie ze stanem na niedzielę, godz. 18) udało się zaszczepić ponad 50 tys. osób. Do Polski dotarło zaś 670 tys. dawek szczepionki firmy Pfizer – łącznie z poniedziałkową dostawą – w tym tylko 26 dawek musiało zostać zutylizowanych.

Dworczyk podkreślał, że ich dystrybucja trwa. Opozycji jednak to nie zadowala.

– Zastanawiam się, dlaczego rząd nie wykorzystał 60 dni na przygotowanie systemu szczepień. Jeśli prawdą jest, że szczepionka zalega w magazynach, podczas gdy połowa Polaków deklaruje chęć skorzystania z niej, to jest to niebywały skandal – replikował w poniedziałek szef Klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk. Apelował też, by rząd umożliwił już teraz szczepienia ludziom z grupy 1.

Kwestia oczekiwań

Grupa zero to ok. miliona osób, z czego ok. 700 tys. zostanie najpewniej zaszczepionych. Grupa 1, obejmująca m.in. seniorów powyżej 60. roku życia oraz nauczycieli czy służby mundurowe – której szczepienie ma ruszyć w drugiej połowie stycznia – to już ok. 10 mln osób. Rząd jest ograniczony liczbą dawek, które mogą dostarczyć firmy farmaceutyczne. I dlatego chociaż ruszyła już rządowa kampania #SzczepimySię, w postaci m.in. outdooru, telewizyjnych spotów, ze wsparciem np. Cezarego Pazury, który ma zachęcać do szczepienia, to politycy PiS podkreślają, że tempo kampanii jest dostosowane do obecnego etapu. Jedna z obaw dotyczy kwestii nadmiernych oczekiwań, które mogą powstać w społeczeństwie. Bo jak przyznał minister Dworczyk w poniedziałek, do końca I kwartału tego roku uda się najpewniej zaszczepić łącznie ok. 2,9 mln osób, w tym 2,2 mln w grupie 1.

Kluczowy, również w kontekście politycznym, jest teraz odpowiedni model dystrybucji szczepień. Rząd, po etapie zerowym, chce w pierwszej kolejności zaszczepić seniorów. Ale analizy całego procesu jeszcze trwają. Wizję sytuacji ma też opozycja. – Kluczowe jest to, by szczepienia odbywały się sprawnie, uczciwie i zgodnie z interesem społecznym. Potrzebne są bardzo jasne kryteria dotyczące podgrup pierwszego etapu. Priorytetem powinno być szczepienie seniorów 75+ – mówi Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.

Reklama
Reklama

Opozycja pyta

W poniedziałek Cezary Tomczyk i Katarzyna Lubnauer zaprezentowali pięć pytań do rządu o program szczepień, m.in. o transparentne publikowanie informacji o liczbie zaszczepionych z poszczególnych etapów, osiągnięcie odporności populacyjnej, tempo szczepień i terminy dla zainteresowanych.

Ważnym tematem jest teraz kwestia bezpiecznego powrotu do szkół. – Lęk nauczycieli jest związany z faktem, iż już były liczne przypadki, że stracili życie po zakażeniu Covid-19, że brakuje dostępu do testów, a dzieci przechodzą Covid bezobjawowo. Stworzyłabym pulę np. 100–200 tys. szczepionek miesięcznie tylko dla nauczycieli. Priorytetem powinno być szczepienie tych najstarszych oraz z chorobami współistniejącymi – mówi nam Lubnauer.

Politycy opozycji mówią też o potrzebie zaangażowania samorządów. – Kiedy zyskamy jako społeczeństwo odporność populacyjną? Z danych rządu wynika, że dopiero po dwóch–trzech latach – to za późno. Przepustowość szczepienia powinna sięgać kilkudziesięciu tysięcy zaszczepionych dziennie. Dlaczego nie podjęto współpracy z samorządami?– mówił w poniedziałek Miłosz Motyka, rzecznik PSL. We wtorek szczepieniami zajmie się sejmowa Komisja Zdrowia.

Tematem debaty publicznej cały czas są konsekwencje ujawnienia, że grupa kilkunastu znanych osób zaszczepiła się poza kolejnością na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Politycy Solidarnej Polski Michał Woś i Jan Kanthak zapowiedzieli wniosek do prokuratury w tej sprawie. Sytuację wyjaśnia komisja na WUM, zlecona została też kontrola NFZ.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Karol Nawrocki zawetował ustawę, za którą głosował Jarosław Kaczyński
Polityka
Marcin Przydacz o zadośćuczynieniach od Niemiec: Donald Tusk chce przyjmować na siebie odpowiedzialność
Polityka
Donald Tusk zapowiada ponowne przyjęcie ustawy o rynku kryptowalut. „Szansa dla prezydenta”
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Krzysztof Bosak: uważam, że prezydent Karol Nawrocki powinien wetować więcej
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama