Nowa krucjata Ziobry. Chodzi o Reformowany Kościół Katolicki

Prokurator generalny chce delegalizacji jedynej uznawanej przez państwo wspólnoty chrześcijańskiej, błogosławiącej w Polsce małżeństwa jednopłciowe.

Aktualizacja: 20.08.2020 06:18 Publikacja: 19.08.2020 18:40

Małżeństwa jednopłciowe uznaje cześć Kościołów protestanckich i starokatolickich

Małżeństwa jednopłciowe uznaje cześć Kościołów protestanckich i starokatolickich

Foto: shutterstock

– Mamy obawy, że sprawa jest polityczna – mówią nieoficjalnie członkowie Reformowanego Kościoła Katolickiego w Polsce. Ten niewielki kościół ma wspólnoty w siedmiu miastach, z czego największą w Poznaniu, liczącą około 30 osób. Jest najnowszym uznanym przez państwo. W styczniu do rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych wpisało go MSWiA.

Jako pierwsza informowała o tym w marcu „Rzeczpospolita”. Pisaliśmy, że to prawdopodobnie pierwsza zarejestrowana w Polsce wspólnota chrześcijańska, w której można zawrzeć małżeństwa jednopłciowe. To się może zmienić. 14 lipca prokurator generalny Zbigniew Ziobro wniósł sprzeciw od decyzji ministra spraw wewnętrznych i administracji o wpisie Reformowanego Kościoła do rejestru.

Braki formalne

Uzasadnienie dotyczy spraw proceduralnych. „Prokurator Generalny m.in. podniósł, że statut oraz wniosek Reformowanego Kościoła Katolickiego nie zawierały istotnych informacji wymaganych ustawą: w zakresie celów związanych z działalnością Kościoła. Organ rejestrowy nie dokonał również oceny wniosku Kościoła o wpis pod względem zgodności z przepisami ustaw chroniącymi bezpieczeństwo i porządek publiczny, zdrowie, moralność publiczną, władzę rodzicielską oraz podstawowe prawa i wolności innych osób” – informuje „Rzeczpospolitą” dział prasowy Prokuratury Krajowej. Dodaje, że Kościół w ustawowym terminie nie uzupełniał braków wniosku, do czego wzywało go MSWiA. Fakt wpłynięcia sprzeciwu potwierdza resort spraw wewnętrznych. „MSWiA prowadzi w tej sprawie postępowanie administracyjne” – pisze nam wydział prasowy resortu.

Co na to sama wspólnota? Jej zwierzchnikiem jest amerykański biskup Franciszek Krebs, przewodniczący Ekumenicznej Wspólnoty Katolickiej. W praktyce kieruje nią poznański duchowny ks. Tomasz Puchalski. – Na razie nie komentujemy tej sprawy – mówi „Rzeczpospolitej”.

Od członków wspólnoty nieoficjalnie słyszymy, że czują się zdruzgotani. – Proces rejestracji trwał długo i byliśmy wnikliwie badani przez ministerstwo. Utrzymujemy kontakty z innymi niewielkimi wspólnotami i wiemy, że praktycznie zawsze procedura była przeciągana przez MSWiA. Nie słyszymy jednak, by wpłynął sprzeciw Ziobry – mówi jeden z wiernych, prosząc o zachowanie anonimowości. – Departament Wyznań MSWiA bada sprawy bardzo wnikliwie i po raz pierwszy słyszę, że prokurator generalny wnosi sprzeciw odnośnie do wpisania do rejestru – potwierdza dr hab. Paweł Borecki z Zakładu Prawa Wyznaniowego UW. – Klauzula porządku publicznego, na którą powołuje się prokurator generalny, jest bardzo rozciągliwa i daje pole do nadużyć w ograniczaniu wolności zrzeszania się we wspólnoty religijne. Umieszczono ją w ustawie w atmosferze nagonki antysektowej – przypomina.

Celem LGBT?

Zdaniem eksperta prokurator generalny nadużywa swoich uprawnień. I podejrzewa, że rzeczywistą motywacją jego działań może być otwartość wspólnoty na LGBT.

Skąd się bierze? Jak tłumaczył w marcu ks. Puchalski, jego wspólnota mieści się w nurcie starokatolicyzmu, co oznacza, że przyjmuje wiarę Kościoła pierwszego tysiąclecia. Wyjaśniał, że punktem wyjścia do niedyskryminowania LGBT jest chrześcijańska nauka o Trójcy Świętej. – Istnieje jedna ludzkość, która składa się z wielu osób, które są sobie równe, tak jak osoby w Trójcy Świętej. Nie możemy nikogo dyskryminować – tłumaczył duchowny.

Dodawał, że ślubów jednopłciowych były tylko kilka, bo Kościół nie udziela małżeństw osobom spoza wspólnoty. Podobnie liberalne podejście do LGBT ma wiele innych kościołów starokatolickich, rozsianych po całym świecie.

– Tego typu akty o charakterze religijnym nie wywołują żadnych skutków w polskim porządku prawnym. Są wewnętrzną sprawą wspólnoty i prokuratorowi generalnemu nic do tego – komentuje dr hab. Borecki.

– Mamy obawy, że sprawa jest polityczna – mówią nieoficjalnie członkowie Reformowanego Kościoła Katolickiego w Polsce. Ten niewielki kościół ma wspólnoty w siedmiu miastach, z czego największą w Poznaniu, liczącą około 30 osób. Jest najnowszym uznanym przez państwo. W styczniu do rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych wpisało go MSWiA.

Jako pierwsza informowała o tym w marcu „Rzeczpospolita”. Pisaliśmy, że to prawdopodobnie pierwsza zarejestrowana w Polsce wspólnota chrześcijańska, w której można zawrzeć małżeństwa jednopłciowe. To się może zmienić. 14 lipca prokurator generalny Zbigniew Ziobro wniósł sprzeciw od decyzji ministra spraw wewnętrznych i administracji o wpisie Reformowanego Kościoła do rejestru.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS
Polityka
Małgorzata Wassermann poparła pośrednio kandydata PO w Krakowie
Polityka
Jarosław Kaczyński odwołuje swoją przyjaciółkę z zarządu "Srebrnej"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory 2024. Kto wygra drugie tury?