Nie powstanie komisja ds. pedofilii. Przez epidemię

Komisja, którą PiS obiecał po premierze filmu Sekielskich, na razie nie powstanie. Oficjalny powód: w dobie pandemii parlament ma ważniejsze sprawy na głowie.

Aktualizacja: 11.05.2020 06:30 Publikacja: 10.05.2020 18:22

Nie powstanie komisja ds. pedofilii. Przez epidemię

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

„Obecnie ze względu na koronawirusa i aktualne priorytety działania parlamentu prace zostały wstrzymane” – brzmi odpowiedź, którą dostaliśmy z Centrum Informacyjnego Sejmu. Spytaliśmy, kiedy Sejm powoła członków państwowej komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15.

Ustawę w sprawie jej powołania Sejm uchwalił 30 sierpnia ubiegłego roku, a weszła w życie niespełna miesiąc później. W tamtym czasie czyny pedofilskie, zwłaszcza osób duchownych, były mocno dyskutowane za sprawą filmu „Tylko nie mów nikomu” Tomasza i Marka Sekielskich. Duże emocje wzbudziły też doniesienia o rzekomych czynach pedofilskich ks. prał. Henryka Jankowskiego.

Komisja miała zająć się nadużyciami wobec dzieci nie tylko w Kościele, ale też w innych środowiskach. Dostała kontrowersyjne uprawnienia, takie jak prawo wydawania postanowień o wpisie do rejestru pedofilów, i ogromny budżet 12 mln zł rocznie. To więcej, niż pochłania rzecznik praw dziecka. W 44-osobowym urzędzie obsługującym komisję ds. pedofilii zwykły kierowca miał zarobić 9 tys. zł.

Z siedmioosobowego składu komisji trzech członków miał powoływać Sejm, a po jednym Senat, prezydent, premier i rzecznik praw dziecka. Jeszcze tego nie zrobili, choć od wejścia ustawy w życie minęło niemal osiem miesięcy. I szybko tego nie zrobią.

„Prezes Rady Ministrów wskaże kandydata w czasie, gdy pozostałe podmioty przedstawią swoich kandydatów na członków komisji” – wyjaśnia Centrum Informacyjne Rządu. „Rzecznik praw dziecka prowadzi konsultacje w sprawie wyboru kandydata” – twierdzi z kolei jego biuro prasowe.

Kancelaria Prezydenta w ogóle nie odpowiedziała na nasze pytania, a najbardziej skomplikowana operacja czeka Sejm i Senat, które przed wybraniem członków komisji musiałyby zmodyfikować swoje regulaminy.

Dział Prasowy Senatu informuje, że w tej izbie prace się już toczą, projekt był przedmiotem prac komisji senackich w lutym i marcu, a „kolejnym krokiem jest drugie czytanie na posiedzeniu plenarnym Senatu”. O wiele mniej zaawansowane są prace w Sejmie, gdzie projekt został dopiero skierowany do pierwszego czytania. To w odniesieniu do tego projektu Centrum Informacyjne Sejmu napisało nam, że prace zostały wstrzymane z powodu koronawirusa.

– PiS zgodził się na tę komisję pod naciskiem opinii publicznej przed wyborami, a gdy kurz kampanijny opadł, o obietnicy zapomniano. To typowe działanie, mające na celu rozładowaniu emocji – mówi poseł Jan Grabiec z KO.

Z badaniem pedofilii nie spieszy się jednak też lewica. W grudniu ubiegłego roku pisaliśmy, że ma złożyć własny projekt o Komisji Prawdy i Zadośćuczynienia. Komisja jest wzorowana na podobnych gremiach w wielu państwach zachodnich, ma zająć się wyłącznie przypadkami pedofilii wśród duchowieństwa i być całkowicie niezależna od rządzących.

Stowarzyszenie Lepszy Gdańsk i Fundacja „Nie lękajcie się” chciały początkowo wnieść projekt jako inicjatywę obywatelską, ale ostatecznie przekazały go posłom lewicy. – Niestety, lewica do tej pory go nie złożyła. Nie wiem dlaczego. Ambasadorką projektu miała być w Sejmie posłanka Joanna Scheuring-Wielgus – mówi Jolanta Banach ze Stowarzyszenia Lepszy Gdańsk, była pełnomocnik rządu do spraw rodziny i kobiet.

Jej zdaniem komisja obiecana przez PiS nie powstaje, bo rząd nie chce drażnić Kościoła katolickiego, a koronawirus jest tylko pretekstem. Liczy na to, że sprawa drgnie po premierze kolejnego filmu braci Sekielskich o pedofilii w Kościele „Zabawa w chowanego”. Zaplanowano ją po wyborach prezydenckich.

„Obecnie ze względu na koronawirusa i aktualne priorytety działania parlamentu prace zostały wstrzymane” – brzmi odpowiedź, którą dostaliśmy z Centrum Informacyjnego Sejmu. Spytaliśmy, kiedy Sejm powoła członków państwowej komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15.

Ustawę w sprawie jej powołania Sejm uchwalił 30 sierpnia ubiegłego roku, a weszła w życie niespełna miesiąc później. W tamtym czasie czyny pedofilskie, zwłaszcza osób duchownych, były mocno dyskutowane za sprawą filmu „Tylko nie mów nikomu” Tomasza i Marka Sekielskich. Duże emocje wzbudziły też doniesienia o rzekomych czynach pedofilskich ks. prał. Henryka Jankowskiego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska: Jest czterech nowych ministrów
Polityka
Rzecznik Konfederacji: Wybory do PE? Jesteśmy jedynym wiarygodnym ugrupowaniem
Polityka
Tomasz Siemoniak na czele MSWiA. Jakie czekają go wyzwania
Polityka
Kosztowny prezent dla Szymona Hołowni. Kto dał mu obraz za kilkadziesiąt tysięcy?
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego - nowy sondaż. PiS przed KO, Konfederacja przed Lewicą