Reklama
Rozwiń
Reklama

Szkocja mogła znaleźć się w innej strefie czasowej niż Anglia

Premier John Major (rządził krajem w latach 1990-1997) zdecydowanie sprzeciwił się planom, które przewidywały, że Szkocja znajdzie się w innej strefie czasowej niż Anglia, Walia i Irlandia Północna - wynika z ujawnionych przez brytyjski rząd materiałów z Archiwum Narodowego (The National Archives).

Aktualizacja: 31.12.2019 05:29 Publikacja: 31.12.2019 03:43

Szkocja mogła znaleźć się w innej strefie czasowej niż Anglia

Foto: stock.adobe.com

arb

Zgodnie z przedstawioną premierowi Majorowi propozycją wprowadzenia Pojedynczego/Podwójnego Czasu Letniego (Single/Double Summer Time - SDST), Anglia, Walia i Irlandia Północna znalazłyby się w tej samej strefie czasowej co Francja i Niemcy.

Autorzy propozycji argumentowali, że w ten sposób dni w tych częściach Wielkiej Brytanii byłyby dłuższe.

Jednak w uwagach na notatce, jaką otrzymał w tej sprawie, Major sprzeciwił się takiemu rozwiązaniu wskazując, że "dostarczy ona paliwa separatystom". "Jestem zdecydowanie przeciwko temu i chcę to głośno powiedzieć" - napisał Major na notatce, która znajduje się obecnie w Archiwum Narodowym.

Propozycja wprowadzania Pojedynczego/Podwójnego Czasu Letniego zakładała, że w Anglii, Walii i Irlandii Północnej zegarki byłyby przesuwane o godzinę do przodu zimą i o dwie godziny do przodu latem w stosunku do czasu Greenwich (GMT). Szkocja - na mocy tej propozycji - nadal stosowałaby natomiast czas Greenwich.

Ustawę w sprawie wprowadzenia nowej strefy czasowej przygotował w 1995 roku parlamentarzysta z Bournemouth, John Butterfill.

Reklama
Reklama

Oprócz Majora propozycji takiej sprzeciwił się zdecydowanie Michael Forsyth, sekretarz ds. Szkocji w ówczesnym rządzie, który w liście do przewodniczącego Tajnej Rady Wielkiej Brytanii (Privy Council), Tony'ego Newtona, pisał, że jest to "ekstremalnie poważna kwestia" dla niego i konserwatystów w Szkocji.

"Istnieje szeroki sprzeciw wobec takich zmian w Szkocji" - podkreślał.

Ostatecznie rząd zdecydował, że ustawa nie będzie procedowana.

Za wprowadzeniem osobnej strefy czasowej dla Anglii, Walii i Irlandii Północnej lobbowały m.in. organizacje działające na rzecz bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Ich działacze przekonywali, że wprowadzenie SDST będzie oznaczać, że wieczory będą jaśniejsze i w efekcie na drogach będzie dochodzić do mniejszej liczby wypadków.

Polityka
USA uderzyły w bojowników Państwa Islamskiego, którzy atakowali chrześcijan
Polityka
Rzecznik Kremla napomina Polskę: W G20 nie ma miejsca na wypaczenia i politykę
Polityka
KE reaguje na zakaz wjazdu do USA dla pięciorga Europejczyków. Wśród nich unijny komisarz
Polityka
Donald Trump wchodzi na pomnik prezydenta Kennedy’ego
Polityka
„Zestaw danych 8”. Są nowe dokumenty w sprawie Jeffreya Epsteina
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama