Donald Tusk: Jarosław Kaczyński nigdy nie miał oporów posługiwać się ludźmi marnymi

Były szef Rady Europejskiej Donald Tusk powiedział, że jednym z podstawowych problemów obecnej prezydentury jest fakt, że Andrzej Duda nie ma władzy.

Aktualizacja: 03.12.2019 05:30 Publikacja: 02.12.2019 18:49

Donald Tusk: Jarosław Kaczyński nigdy nie miał oporów posługiwać się ludźmi marnymi

Foto: AFP

Były premier i szef RE powiedział, że "trzeba wybudować na nowo taką siłę polityczną, która będzie w stanie nie tylko pokonać PiS, ale przedstawić ofertę atrakcyjniejszą niż do tej pory".

- Dokładnie od momentu, kiedy wybrano mnie po raz drugi na szefa Rady Europejskiej, kiedy okazało się, że zaufanie publiczne do mnie wzrosło, od tego momentu wyraźnie widać, że władza PiS-owska, media publiczne, postanowiły zapobiec temu scenariuszowi. Zainwestowano w to bardzo dużo pieniędzy. Chcieli ograniczyć szansę mojego powrotu do polskiej polityki - ocenił w rozmowie z TVN24 Donald Tusk.

Komentując polską scenę polityczną dodał, że "pierwszym krokiem jest próba zbudowania trwałego porozumienia między Platformą a Polskim Stronnictwem Ludowym".

Tusk mówił również o kandydacie Platformy Obywatelskiej w wyborach prezydenckich. - Obiecałem Małgorzacie Kidawie-Błońskiej od samego początku, że będę ją wspierał. Zanim pojawiła się kandydatura Jacka Jaśkowiaka - powiedział.

Komentując anulowanie głosowania przez marszałek Sejmu, Tusk powiedział, że nawet ś.p. Andrzej Lepper nie zdecydowałby się na taki krok. 

- Jako wicemarszałek zapowiadał, że "Wersal się skończył". Ale gdyby żył, dziś to on wstydziłby się rządzić z Kaczyńskim - mówił.

- Nigdy nie miał oporów posługiwać się ludźmi słabymi, marnymi. Wielokrotnie słyszałem, z jaką pogardą o nich mówił. Im bardziej są mu oddani, tym mniej ich szanuje - powiedział o Kaczyńskim.

Były premier i szef RE powiedział, że "trzeba wybudować na nowo taką siłę polityczną, która będzie w stanie nie tylko pokonać PiS, ale przedstawić ofertę atrakcyjniejszą niż do tej pory".

- Dokładnie od momentu, kiedy wybrano mnie po raz drugi na szefa Rady Europejskiej, kiedy okazało się, że zaufanie publiczne do mnie wzrosło, od tego momentu wyraźnie widać, że władza PiS-owska, media publiczne, postanowiły zapobiec temu scenariuszowi. Zainwestowano w to bardzo dużo pieniędzy. Chcieli ograniczyć szansę mojego powrotu do polskiej polityki - ocenił w rozmowie z TVN24 Donald Tusk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Adam Struzik: Czuję się odpowiedzialny za Mazowsze. Nie jestem zmęczony
Polityka
Wrócą inspekcje w placówkach dyplomatycznych. To skutek afery wizowej
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Koniec kampanii po ostrej walce w miastach
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Donald Tusk: wybieramy różnych rozmówców