Sally-Ann Hart jest kandydatką torysów w okręgu Hastings i Rye.
Jej wypowiedzi spotkały się z oburzeniem ze strony publiczności. Kobieta została wygwizdana przez osoby, które były na sali.
- Niektóre osoby z trudnościami w uczeniu się, nie rozumieją pieniędzy - mówiła. W tym czasie jedna z osób krzyknęła z sali, że jest osobą autystyczną i chcę otrzymywać pieniądze za wykonywaną pracę.
Kandydatka Konserwatystów namawiała wyborców, by zapoznali się z artykułem "The Spectator". Przekonywała, że ma podobne stanowisko w tej sprawie - "chodzi o radość z wykonywanej pracy".
Zdaniem Marshy de Cordovy z Partii Pracy stanowisko Hart było pełne nienawiści. - Jeśli Boris Johnson wygra w czwartek, wrogie wobec niepełnosprawnych środowisko partii konserwatywnej jeszcze bardziej zepchnie ich w stronę ubóstwa - stwierdziła.