Reklama

Dramatyczny apel szefowej administracji Hongkongu

Szefowa administracji Hongkongu, Carrie Lam, ostrzegła uczestników trwających od dwóch miesięcy protestów, aby nie spychali miasta w "otchłań" - informuje BBC.

Aktualizacja: 13.08.2019 06:41 Publikacja: 13.08.2019 06:31

Dramatyczny apel szefowej administracji Hongkongu

Foto: AFP

arb

Lam podkreśliła, że sytuacja w Hongkongu "stała się groźna", a przemoc wepchnie miasto na "drogę, z której nie ma powrotu".

Jak czytamy w BBC Lam, ze łzami w oczach, wzywała protestujących, aby "spojrzeli na swoje miasto, swój dom i pomyśleli, czy chcą zepchnąć je w otchłań".

Wcześniej przedstawiciel władz centralnych Chin w Hongkongu groził, że "miasto ześlizgnie się do otchłani bez dna, jeśli nadal będzie pozwalało na ohydę terroru". To komentarz do protestów w Hongkongu, które w poniedziałek doprowadziły do zamknięcia międzynarodowego lotniska w tym mieście.

Lam broniła działań policji, oskarżanej przez protestujących o brutalność, mówiąc, że policjanci działają w "ekstremalnie trudnych warunkach".

Szefowa administracji Hongkongu zadeklarowała jednocześnie, że gdy "przemoc się skończy i chaotyczna sytuacja" się unormuje, będzie odpowiedzialna za "odbudowę gospodarki Hongkongu" i "wsłuchiwanie się w żale obywateli".

Reklama
Reklama

Protesty w Hongkongu rozpoczęły się jako forma sprzeciwu wobec, zawieszonym już, przepisom o ekstradycji, które pozwalały na sądzenie mieszkańców Hongkongu przed sądami w Chinach (te ostatnie są podporządkowane Komunistycznej Partii Chin). Tymczasem, na podstawie formuły "jeden kraj, dwa systemy", na bazie której Wielka Brytania w 1997 roku przekazała Hongkong Chinom, mieszkańcy Hongkongu mieli mieć zagwarantowane swobody, które nie są udziałem mieszkańców pozostałej części Chin - m.in. dostęp do niezależnego sądownictwa.

Protesty w Hongkongu doprowadziły do zawieszenia kontrowersyjnej ustawy, ale protestujący domagają się całkowitego wycofania się władz z tych przepisów, dymisji Carrie Lam, a także oczyszczenia z zarzutów osób aresztowanych za udział w pacyfikowanych przez policję demonstracjach.

W czasie jednego z protestów demonstrujący wdarli się do lokalnego parlamentu i przez kilka godzin okupowali jego budynek.

Polityka
Bułgaria - kolejna rewolta Pokolenia Z przeciw łapówkarstwu
Polityka
Wizja Trumpa czyli Putina
Polityka
Nowy skandal z udziałem szefa Pentagonu. Pete Hegseth do dymisji?
Polityka
Benin. Grupa wojskowych pojawiła się w telewizji, ogłosiła dymisję prezydenta
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Niemcy: Parlament za powiększeniem armii. Wprowadza dobrowolną służbę wojskową
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama