Esper 26 czerwca w czasie rozmowy z ministrem obrony Turcji, Hulusim Akarem w Brukseli oświadczył, że Turcja nie może zakupić zarówno systemu rakietowego S-400, jak i myśliwców piątej generacji F-35.

- Jesteśmy świadomi, że Turcja przyjmuje dostawę S-400 (pierwsze systemy rakietowe dotarły do Turcji w piątek), nasza pozycja ws. F-35 się nie zmieniła. Będę rozmawiał z ministrem Akarem popołudniu - zapowiedział Esper.

Turcja zdecydowała się na zakup S-400 po nieudanych negocjacjach z Amerykanami ws. zakupu Patriotów. USA podkreśla, że rosyjskie S-400 nie będą kompatybilne z systemami uzbrojenia NATO.

Turcja podkreśla z kolei, że wybór konkretnego typu uzbrojenia to suwerenna decyzja władz tego kraju.