Aktualizacja: 22.02.2019 09:17 Publikacja: 22.02.2019 09:17
Foto: Adobe Stock
Wiktor Balcer: Już za kilka miesięcy czekają nas wybory do Parlamentu Europejskiego. Czy Pana zdaniem, dla Polaków jest to ważne wydarzenie, czy wciąż traktowane po macoszemu, bo sprawy europejskie obchodzą nas mniej niż te lokalne?
Prof. Andrzej Falkowski: Dane pokazują, że Polacy zdecydowanie mniej chętnie biorą udział w Eurowyborach niż w np. w wyborach do rodzimego parlamentu. Dlaczego jest tak się dzieje? Przyczyna jest dość klarowna. W umyśle wyborcy sprawy europejskie dzieją się gdzieś daleko, w Brukseli. Przeciętny obywatel nie zajmuje się sprawami Europy, bo one go nie dotyczą tak mocno, jak obietnice przedstawiane przez kandydatów na posłów, prezydentów, czy radnych. Każdy wyborca patrzy na realne korzyści tu i teraz. Stąd sukces wyborczy Prawa i Sprawiedliwości, która to partia zaoferowała wyborcom realną korzyść, czyli np. 500 zł na drugie i kolejne dziecko, czy obniżenie wieku emerytalnego. To sprawy, które dotyczą każdego z nas. Tymczasem sprawy europejskie są oddalone od nas.
Karol Nawrocki bywa krytyczny wobec PiS, bo jest bezpartyjny, a nawet ponadpartyjny. Jego kierunek jest taki sam...
Obaj faworyci dotychczasowych sondaży, Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki nie mają powodów do radości. Z najnows...
„Jak Pani/Pana zdaniem spotkanie Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w Białym Domu wpływa na jego szanse w wyb...
Poseł PiS Janusz Kowalski oraz były prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz przyszli do jedn...
- Idę walczyć o państwo, dla którego bezpieczeństwo jest najważniejsze. Państwo silne, demokratyczne i oparte o...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas