Według najnowszego raportu przygotowanego przez komisję, której celem jest sprawdzanie w jaki sposób polityka prowadzona przez rząd wpływa na środowisko i perspektywy zrównoważonego rozwoju, "poziom braku bezpieczeństwa żywnościowego w Wielkiej Brytanii, szczególnie jeśli chodzi o dzieci, należy do największych w Europie".
Brak bezpieczeństwa żywnościowego definiowany jest przy tym jako "ograniczony dostęp do jedzenia... w związku z brakiem pieniędzy i innych zasobów". Według parlamentarzystów wchodzących w skład komisji problem ten w Wielkiej Brytanii cały czas narasta.
Przewodnicząca komisji Mary Creagh podkreśliła, że choć dziś wielu Brytyjczyków dochodzi do siebie po świątecznym obżarstwie to "smutny fakt jest taki, że coraz więcej dzieci dorasta w domach, w których rodzice nie mają wystarczająco dużo pieniędzy, by na stole regularnie pojawiało się jedzenie".
- Połączenie wysokich kosztów życia i braku podwyżek płac sprawia, że poziom głodu w Wielkiej Brytanii należy do największych w Europie - dodała posłanka Partii Pracy.
- Ustaliliśmy, że niemal jedno na pięć dzieci poniżej 15 roku życia boryka się z brakiem bezpieczeństwa żywnościowego w domu - to skandal, któremu nie możemy pozwolić trwać - podkreśliła Creagh.