- Kryminalistom należy wymierzyć sprawiedliwość - mówił prezydent Duda wskazując na przypadki użycia broni chemicznej przez "pewne państwa" w ramach działań odwetowych przeciwko własnym obywatelom za granicą.

Prezydent nie wymienił przy tym z nazwy Rosji, choć dość jednoznacznie wskazywał na otrucie w Wielkiej Brytanii byłego pułkownika GRU, Siergieja Skripala. Skripal - według Brytyjczyków - padł ofiarą agentów rosyjskiego wywiadu, który do otrucia go miał użyć nowiczoka - rosyjskiej broni chemicznej.

Duda odniósł się też do sytuacji na Półwyspie Koreańskim wyrażając zadowolenie w związku z perspektywą denuklearyzacji tej części świata i podkreślając rolę Donalda Trumpa w tym procesie.