- Nie ugnę się przed cenzurą - mówi w rozmowie z portalem 24tp.pl Janusz Bukowski dzierżawca kina "Giewont", które mieści się w budynku Związku Podhalan w Zakopanem.

Tymczasem Andrzej Skupień, prezes Związku Podhalan Oddział Zakopane chce wstrzymać dystrybucję filmu "Kler". - Filmu nie oglądałem, ale z fragmentów i rozmów jakie przeprowadziłem wiem, że nie przedstawia on faktów autentycznych, dlatego moim zdaniem nie powinien być puszczony w naszym kinie - mówi Skupień. Planuje zwołać zebranie zarządu ZP, by ustalić reguły i podpisać na nowo umowę z dzierżawcą. - Chcemy mieć wpływ na dobór repertuaru w kinie w naszej siedzibie - dodaje. Film "Kler" uważa za "obraz kontrowersyjny, który wpływa na podziały między ludźmi". - Nie chcemy takich filmów - mówi.

Jeśli zapadnie decyzja o wycofaniu filmu z kina "Giewont", właściciel kina będzie musiał zapłacić wielotysięczne kary dystrybutorowi oraz oddać pieniądze widzom, którzy kupili już bilety. Dla właściciela kina może oznaczać to bankructwo. Film miał być wyświetlany przez cały miesiąc, Właściciel nie ma innego filmu, który mógłby pokazywać w to miejsce.