- Samo przygotowywanie się do wejścia do strefy euro jest dla polskiej gospodarki bardzo pozytywne, ponieważ dążymy tym samym do wyższej spójności strukturalnej ze zdrowymi krajami, które podnoszą swoją konkurencyjność nie poprzez obniżkę kursu walutowego - mówił wówczas Morawiecki.

"Wtedy jeszcze myślał samodzielnie. O euro wypowiadał się zupełnie inaczej. Racjonalnie" - skomentował Petru.

Petru, jeszcze jako przewodniczący Nowoczesnej opowiadał się za jak najszybszym wejściem Polski do strefy euro. Z kolei Morawiecki, jeszcze jako wicepremier, podkreślał, że "nie jestem przeciwnikiem przyjęcia unijnej waluty", ale dodawał, że można to zrobić "dopiero w pewnej perspektywie odpowiednio dopasowanej do naszych mechanizmów gospodarczych".