Prawo i Sprawiedliwość prowadzi niejednoznaczną politykę wprowadzając Polaków w błąd i sygnalizacją, że symbole UE można znieważyć, zlekceważyć, usunąć, nazwać flagę UE szmatą, a gdy chłopiec drze ją w Sejmie, to bić mu brawo. Można znieważyć pana Donalda Tuska, walczyć z Unią, podważać obecność Polski w UE, porównywać bycie w Unii do czasu zaborów i nikt ma nie reagować? 20 września PiS zorganizowało w Belwederze konferencję na temat tradycji i przyszłości polskiego teatru. Inaugurujący debatę intelektualista Antoni Libera powiedział, że Unii udało się to, co nie udało się Adolfowi Hitlerowi. W Katowicach narodowcy wieszają na szubienicach podobizny europosłów.
„Zdrajców”.
Nazywając ich zdrajcami narodowymi. To przebrało miarę moich emocji! Nie spalę się jak szary człowiek przed Pałacem Kultury i Nauki, który biedny nie rozumiał, że żyjemy w epoce show. Do świadomości ludzi dojdzie tylko to, co jest show. Żadna ofiarna indywidualna i poświęcenie nie jest dostrzeżona. Nie robi wrażenia.
To był impuls?
Wtedy zrozumiałem, że muszę wziąć sprawy w swoje ręce i powołać Fundację My Obywatele Unii Europejskie im. Wojciech Jastrzębowskiego. Dzięki NCK, ja z aktorami z ZASP w 2016 roku 9 lipca w czasie trwania szczytu NATO doprowadziłem do publicznej prezentacji XIX wiecznej wizji Jastrzębowskiego, wspólnej zintegrowanej Europy. Co najmniej siedem elementów, idei, które tam są, spełniło się w UE. Nasz przodek przewidział wiele sytuacji, jak tę, że można się poskarżyć do Kongresu Europejskiego jeśli rząd nie będzie przestrzegał prawa
„Targowica”.