Jacek Saryusz-Wolski: Nie byłem premierem, przepraszam

"Zajęty byłem członkostwem Polski w Unii Europejskiej, ktoś musiał być szerpą, patrzeć dalej, na zewnątrz" - pisze na Twitterze eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski, który "przeprasza krytyków jego kandydatury na szefa RE, że nie był premierem".

Aktualizacja: 17.03.2017 16:44 Publikacja: 17.03.2017 16:31

Jacek Saryusz-Wolski: Nie byłem premierem, przepraszam

Foto: Fotorzepa/ Magda Starowieyska

Jacek Saryusz-Wolski był oficjalnym kandydatem polskiego rządu na stanowisko szefa RE. Prezydencja maltańska nie zaprosiła go jednak na szczyt UE w Brukseli z 9 marca, a 27 z 28 krajów UE (z wyjątkiem Polski) poparło przedłużenie mandatu Donalda Tuska na stanowisku szefa RE.

Krytycy kandydatury Saryusza-Wolskiego zwracali uwagę, że zgodnie z przyjętym obyczajem kandydat na szefa RE powinien być byłym premierem bądź byłym prezydentem. Tymczasem Saryusz-Wolski nie zajmował w przeszłości żadnego z tych stanowisk.

"Przepraszam krytyków mojej kandydatury na szefa RE że nie byłem premierem, od 1991 r, przez 8 lat, kiedy wszyscy z wszystkimi się kłócili zajęty byłem członkostwem Polski w Unii Europejskiej, ktoś musiał być szerpą, patrzeć dalej, na zewnątrz, a wystarczyło choć 1 dzień" - pisze Saryusz-Wolski.

Saryusz-Wolski w 1991 roku został pierwszym pełnomocnikiem ds. integracji europejskiej i pomocy zagranicznej po stworzeniu tego urzędu przez premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego. Funkcję tę pełnił do 1996 roku. W 2000 roku został sekretarzem Komitetu Integracji Europejskiej.

"Miś Uszatek i Unia Europejska są rówieśnikami - 60 lat, w tej kolejności poznałem obu jubilatów
Unię zacząłem studiować dopiero 49 lat temu" - pisze również Saryusz-Wolski przypominając tym samym, że jego związki z UE sięgają lat 70-tych, gdy zajmował się naukowo EWG (poprzedniczka UE) na Uniwersytecie Łódzkim.

Saryusz-Wolski do momentu wskazania go przez rząd jako kandydata na szefa RE był eurodeputowanym PO. Po nominacji został wykluczony z szeregów tego ugrupowania, zrezygnował też z członkostwa w Europejskiej Partii Ludowej.

Jacek Saryusz-Wolski był oficjalnym kandydatem polskiego rządu na stanowisko szefa RE. Prezydencja maltańska nie zaprosiła go jednak na szczyt UE w Brukseli z 9 marca, a 27 z 28 krajów UE (z wyjątkiem Polski) poparło przedłużenie mandatu Donalda Tuska na stanowisku szefa RE.

Krytycy kandydatury Saryusza-Wolskiego zwracali uwagę, że zgodnie z przyjętym obyczajem kandydat na szefa RE powinien być byłym premierem bądź byłym prezydentem. Tymczasem Saryusz-Wolski nie zajmował w przeszłości żadnego z tych stanowisk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Inwigilacja w Polsce w 2023 r. Sądy zgadzały się w ponad 99 proc. przypadków
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Ministrowie na "jedynkach" KO w wyborach. Mamy pełne listy
Polityka
Najdłuższy stażem europoseł z Polski nie będzie kandydował w wyborach do PE
Polityka
Donald Tusk: PiS i Konfederacja chcą wyprowadzić Polskę z UE
Polityka
Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji. Minister kultury wystartuje w wyborach do PE