Co zrobić i gdzie szukać pomocy, gdy na wakacjach nas okradną, stracimy paszport, my lub nasi bliscy padniemy ofiarą zamachu - na te pytania w programie Anny Wojdy #RZECZoPRAWIE odpowiadał Rafał Sobczak, dyrektor Biura Rzecznika Prasowego w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
Ostatni tydzień obfitował w tragiczne wydarzenia: atak terrorystyczny w Nicei, zamach stanu w Turcji. Co w tak niespokojnym czasie mają robić Polacy planujący zagraniczną podróż?
Rafał Sobczak: Przede wszystkim takie osoby powinny na bieżąco śledzić informacje konsularne publikowane na stronie MSZ. Odradzamy wyjazdy do Egiptu (poza kurorty), Tunezji, Jordanii, Libanu. Kategorycznie odradzamy jakiekolwiek podróże do Turcji aż do czasu, gdy sytuacja w tym kraju się ustabilizuje. We Francji mamy stan wyjątkowy, więc nasi obywatele muszą się liczyć ze wzmożonymi kontrolami żandarmerii np. na dworcach, w środkach komunikacji miejskiej. Bardzo ważne jest, by mieli przy sobie ważny dowód osobisty lub paszport.
Jak zachować się, jeśli za granicą staniemy się świadkami zamachu?
Trzeba bezwzględnie kierować się nakazami służb porządkowych. Jeśli my lub nasi bliscy padniemy ofiarą zamachu trzeba próbować jak najszybciej powiadomić o tym konsulat.