Zwolnienie z podatku od spadku i darowizn: sądy kontra fiskalna wykładnia

Nawet gdy podatnik darowiznę od najbliższego członka rodziny dostał do ręki i sam wpłacił na własne konto, nie traci prawa do nielimitowanego zwolnienia.

Aktualizacja: 13.05.2021 17:22 Publikacja: 13.05.2021 17:11

Zwolnienie z podatku od spadku i darowizn: sądy kontra fiskalna wykładnia

Foto: Adobe Stock

Jednym z warunków skorzystania z pełnego zwolnienia przy darowiźnie od najbliższej rodziny jest odpowiednie jej udokumentowanie. Mówiąc najprościej, chodzi o to, żeby obdarowany miał dowód na to, że dostał określone pieniądze. Niestety, fiskus z uporem godnym lepszej sprawy twierdzi, że do skutecznego skorzystania z ulgi konieczny jest przepływ pieniędzy z konta na konto lub przekaz pocztowy. Na szczęście suchej nitki na tym profiskalnym, nieżyciowym podejściu coraz częściej nie zostawia orzecznictwo. W razie sporu warto więc skorzystać z drogi sądowej.

Czytaj także:

Jak nie wpaść w pułapkę przy darowiźnie, spadku, pożyczce

Rodzinne pożyczanie nie zawsze z podatkiem

Podatek od spadków i darowizn: spóźnienie pozbawia ulgi

Słony rachunek za brak zgłoszenia pożyczki do skarbówki

Wyroki potwierdzają, że darowizna w gotówce do ręki obdarowanego nie pozbawia automatycznie prawa do ulgi. Przykładowo Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w wyroku z 25 sierpnia 2020 r. (sygn. akt I SA/Łd 861/19) jasno wskazał, że ustawowy zwrot „udokumentują ich otrzymanie dowodem przekazania na rachunek płatniczy nabywcy" należy rozumieć jako obowiązek wykazania transferu środków pieniężnych z majątku darczyńcy do majątku obdarowanego. Inaczej mówiąc, chodzi o wykonanie darowizny, a sam sposób transferu środków ma drugorzędne znaczenie. Wbrew twierdzeniu fiskusa nie musi to być obrót bezgotówkowy, tj. z rachunku bankowego darczyńcy na rachunek bankowy obdarowanego. W ocenie sądu do zastosowania zwolnienia wystarczy wpłacenie gotówki przez samego obdarowanego na własny rachunek bankowy. Analogiczne stanowisko wyraził też m.in. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie w wyroku z 13 marca 2020 r. (sygn. akt I SA/Lu 742/19).

To korzystne dla podatników stanowisko jest konsekwencją wcześniejszych rozstrzygnięć Naczelnego Sądu Administracyjnego. Dla przykładu w wyroku z 11 kwietnia 2019 r. (sygn. akt II FSK 1470/17) NSA zwraca uwagę, że od rozwiązania prawnego inspirowanego celem społecznym nie sposób abstrahować i poprzestać wyłącznie na wykładni literalnej. Istotne jest, czy darowizna pomiędzy osobami z tzw. zerowej grupy, czyli najbliższej rodziny, rzeczywiście nastąpiła.

Co istotne, NSA potwierdzał prawo do pełnej preferencji także w innych przypadkach, np. gdy pieniądze z darowizny trafiają na konto zupełnie kogoś innego. W wyroku z 27 czerwca 2018 r. NSA (sygn. akt II FSK 1873/16) uznał, że warunek ulgi jest spełniony także wtedy, gdy środki zostaną przelane na wskazany przez obdarowanego rachunek bankowy innego podmiotu w wykonaniu ciążącego na nim zobowiązania. Konkretnie chodziło o darowiznę między matką a synem, która ostatecznie trafiła na konto dewelopera jako zapłata za mieszkanie żony podatnika, z którą też zawarł umowę darowizny. Przy czym jednym przelewem zrealizowano dwie umowy darowizny.

Naczelny Sąd Administracyjny także w tej sytuacji potwierdził prawo do zwolnienia. Podkreślił, że wymóg odpowiedniego udokumentowania pełni funkcję gwarancyjną. A cel ten spełnia każdy przelew pieniężny na rachunek wskazany przez obdarowanego, zarówno jego własny, jak i rachunek jego kontrahenta, najczęściej dewelopera.

Co więcej, warunek ten jest spełniony, także gdy środki otrzymane przez obdarowanego posłużyły w pierwszej kolejności do wykonania jego zobowiązania wobec żony, a w drugiej – do wykonania jej zobowiązania wobec dewelopera.

Jednym z warunków skorzystania z pełnego zwolnienia przy darowiźnie od najbliższej rodziny jest odpowiednie jej udokumentowanie. Mówiąc najprościej, chodzi o to, żeby obdarowany miał dowód na to, że dostał określone pieniądze. Niestety, fiskus z uporem godnym lepszej sprawy twierdzi, że do skutecznego skorzystania z ulgi konieczny jest przepływ pieniędzy z konta na konto lub przekaz pocztowy. Na szczęście suchej nitki na tym profiskalnym, nieżyciowym podejściu coraz częściej nie zostawia orzecznictwo. W razie sporu warto więc skorzystać z drogi sądowej.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona