Kiedy sprzedaż lokalu otrzymanego w spadku bez podatku dochodowego - interpretacja podatkowa

Spadkobiercy unikną PIT od zbycia nieruchomości, jeśli zmarły był jej właścicielem przez ponad pięć lat.

Aktualizacja: 24.04.2019 16:35 Publikacja: 24.04.2019 14:59

Kiedy sprzedaż lokalu otrzymanego w spadku bez podatku dochodowego - interpretacja podatkowa

Foto: Adobe Stock

Skarbówka po raz pierwszy wyjaśniła w interpretacji, jak stosować nowe zasady dotyczące sprzedaży nieruchomości nabytych w spadku. Od 2019 r. przepisy ustawy o PIT zmieniły się na korzyść podatników. Nadal obowiązuje zasada, zgodnie z którą bez podatku można sprzedać nieruchomość po upływie pięciu od nabycia. Jednak w przypadku gdy ktoś został właścicielem lokalu lub gruntu w wyniku spadkobrania, pod uwagę bierze się okres przez jaki nieruchomość należała do spadkodawcy.

A to oznacza, że spadkobiercy w wielu przypadkach mogą od razu sprzedać lokal i nic nie zapłacą fiskusowi. Nie muszą - tak jak to było w poprzednich latach - czekać pięć lat od śmierci spadkodawcy.

Rozstrzygnięcie takiej sprawy przedstawia najnowsza interpretacja (nr 0115-KDIT3.4011. 101.2019.1.DP). To odpowiedź na pytanie podatniczki, która w lutym 2019 r. sprzedała mieszkanie z garażem, nabyte w spadku po wujostwie. Napisała, że wujek i jego żona kupili mieszkanie w 1993 r., a garaż w 1997 r. Wujek zmarł w 2014 r., a cały majątek odziedziczyła po nim na podstawie testamentu jego żona. W 2016 r. zmarła ciocia wnioskodawczyni. Zgodnie z postanowieniem sądu i testamentem pozostawionym przez ciocię, wnioskodawczyni nabyła w spadku cały majątek wujostwa. 

Kobieta zapytała skarbówkę, czy musi zapłacić podatek od sprzedaży mieszkania i garażu. Jej zdaniem nie będzie miała takiego obowiązku, gdyż od 1 stycznia 2019 r. obowiązuje nowelizacja ustawy o PIT, która nakazuje inaczej rozliczać spadkobierców.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej przyznał jej rację. Przypomniał, że nie zmieniła się generalna zasada sformułowana w art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT. Przepis ten stanowi, że odpłatne zbycie nieruchomości skutkuje powstaniem przychodu, jeśli następuje przed upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło jej nabycie lub wybudowanie. Inaczej mówiąc, dopiero po pięciu latach można bezpiecznie sprzedać nieruchomość i uniknąć PIT.

Od 1 stycznia 2019 r., zgodnie z art. 10 ust. 5 ustawy o PIT, wprowadzono odrębne zasady dla spadkobierców. W przypadku odpłatnego zbycia nieruchomości nabytych w spadku, pięcioletni okres liczy się od końca roku, w którym nastąpiło nabycie lub wybudowanie tej nieruchomości przez spadkodawcę.

Dyrektor KIS stwierdził na tej podstawie, że bieg pięcioletniego terminu rozpoczął się: dla lokalu mieszkalnego - w 1993 r. a dla garażu - w 1997 r.

-Dokonane przez wnioskodawczynię w lutym 2019 r. odpłatne zbycie lokalu oraz garażu nie będzie stanowić źródła przychodu, o którym mowa w art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT. Na wnioskodawczyni nie będzie ciążył obowiązek zapłaty podatku dochodowego z tytułu zbycia odziedziczonych nieruchomości. - czytamy w interpretacji.

Przypomnijmy, że według starych zasad pięcioletni okres liczyłby się od 2016 r., czyli daty śmierci ciotki. Wnioskodawczyni mogłaby więc sprzedać nieruchomość bez podatku dopiero w 2022 r.

 

Komentarz

Grzegorz Grochowina, starszy menedżer w KPMG w Polsce


Zasady obowiązujące od 1 stycznia br. są zdecydowanie bardziej korzystne dla spadkobierców, niż te z lat poprzednich. Interpretacja rozstrzyga pojawiające się wcześniej wątpliwości co do tego, czy nowe przepisy obejmują również nieruchomości nabyte w spadku przed 2019 r. Organ podatkowy potwierdził, że tak. Wystarczy, by sprzedaż nastąpiła w 2019 r. by spadkobierca uniknął podatku dochodowego. To rozstrzygnięcie zgodne z nowymi przepisami, które dla wielu podatników może być dodatkową wskazówką jak się prawidłowo rozliczyć. Należy również zwrócić uwagę, iż w omawianym przypadku, zgodnie ze stanowiskiem organu, liczy się co do zasady data nabycia nieruchomości przez spadkodawców do ich majątku wspólnego. W poprzednich latach także to zagadnienie było przedmiotem sporów z fiskusem.

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr