David Goodhart: Polskie społeczeństwo jest bardzo liberalne, polska polityka – bardzo konkurencyjna

Znacznie więcej jest w społeczeństwie tych, którym przede wszystkim zależy na bezpieczeństwie, swojskości otoczenia, i dla których zmiana jest postrzegana jak strata. Przez wiele lat ich sposób patrzenia na świat nie mógł się przebić, bo kto inny kontrolował media, politykę, kierunki rozwoju - mówi David Goodhart, pisarz i publicysta.

Publikacja: 22.11.2019 10:00

David Goodhart: Polskie społeczeństwo jest bardzo liberalne, polska polityka – bardzo konkurencyjna

Foto: materiały prasowe

Plus Minus: Gdyby Tony Blair nie otworzył w 2004 r. granic Wielkiej Brytanii dla Polaków, nie doszłoby do brexitu?

To był z pewnością ważny czynnik, ale przecież niejedyny. Nałożył się na głębokie zmiany cywilizacyjne nadciągające od dawna, być może już od lat 70., i to nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale w całej Unii, w Ameryce, na całym Zachodzie. Gdy proces globalizacji zaczął stopniowo przybierać na sile, już nie tylko poszczególne fabryki, ale całe branże gospodarki przenosiły się do Chin, Wietnamu czy Meksyku. I wtedy okazało się, że nie wszyscy są stworzeni do nowych czasów, nie wszyscy odnajdują się w „gospodarce wiedzy", która, jak sama nazwa wskazuje, jest pomyślana dla ludzi z dobrym wykształceniem. Nie wszyscy dają sobie radę w systemie, w który co chwila zmieniają się reguły gry, pojawiają się nowe technologie. Na to nałożyła się fala polskich imigrantów, w szczególności dlatego, że uderzyła nie tylko w Londyn, ale w głęboką, angielską prowincję, gdzie ludzie od zawsze żyli we własnym gronie. Ci „przegrani globalizacji" do Polaków nie mieli nic osobistego, chętnie po pracy szli z nimi na piwo. Ale konieczność konkurowania we własnym kraju z przyjezdnymi na stanowiskach, na których i tak nie czuli się pewnie, okazała się kroplą, która przelała czarę goryczy.

Pozostało 91% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Walka o szafranowy elektorat
Plus Minus
„Czerwone niebo”: Gdy zbliża się pożar
Plus Minus
Dzieci komunistycznego reżimu
Plus Minus
„Śmiertelnie ciche miasto. Historie z Wuhan”: Miasto jak z filmu science fiction
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Plus Minus
Irena Lasota: Rządzący nad Wisłą są niekonsekwentnymi optymistami