Aktualizacja: 22.10.2016 13:05 Publikacja: 20.10.2016 14:09
W mediach (bo raczej nie na ulicach miast, szczególnie tych mniejszych) przeważają, jak można się było tego spodziewać, podsumowania negatywne. Trudno się dziwić – ten rząd, nawet gdyby nie miał kilku wpadek i nie podjął paru nieprzemyślanych decyzji, byłby nie do zaakceptowania przez tzw. establishment z powodów nie tyle merytorycznych, ile raczej mentalnych i estetycznych.
Oceniając rządy PiS, można więc pominąć oceny wynikające jedynie z jawnego uczulenia na „kaczyzm" wyrażane w atmosferze antyrządowej histerii na różnych marszach czy podczas protestów, często za pomocą wulgarnych haseł. Ale trzeba też odłożyć na bok prorządowe peany wygłaszane przez – jak określił to Łukasz Warzecha – partyjny beton.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas