Reklama
Rozwiń
Reklama

Jan Maciejewski: Bluźnić trzeba umieć

Pierwszy był Klaus Barbie, kat Lyonu. Musieliśmy czekać kilkadziesiąt lat, aż kamery telewizyjne zostaną wpuszczone po raz drugi na salę rozpraw we francuskim Pałacu Sprawiedliwości. Zaszczyt ten spotkał 14 oskarżonych o współudział w zamachu na redakcję pisma „Charlie Hebdo", których proces rozpoczął się przed kilkoma dniami. Francja chce nie tyle zobaczyć, ile zapamiętać, bo zarejestrowany materiał zostanie utajniony na pół wieku. Trwa więc zbieranie materiału dowodowego dla przyszłych pokoleń, ostatni etap procesu, którego wcześniejszymi etapami były milionowe marsze i globalna kariera hasła „je suis Charlie". Feta na cześć świętego prawa do bluźnierstwa, w którego obronie stanął w zeszłym tygodniu sam pierwszy obywatel republiki Emmanuel Macron.

Publikacja: 11.09.2020 18:00

Jan Maciejewski: Bluźnić trzeba umieć

Foto: AFP

To prawo rymuje się zresztą z innym, o którym świeżo po zamachach z 2015 roku mówił francuski pisarz, Yann Moix – prawie do strachu. Francuzom wolno się bać, bo kochają życie. Na tym polega ich wyższość nad zamachowcami, którzy życia nie kochają i dlatego tak chętnie wysadzają się w powietrze albo wypinają pierś na spotkanie z policyjnymi kulami. Odważna to teza, wygłoszona w końcu w imieniu społeczeństwa, w którym spożycie środków antydepresyjnych na głowę jednego mieszkańca jest największe w zachodniej Europie. Trudno powiedzieć, ile miłości do życia jest w obecnej redakcji „Charlie Hebdo", ale z pewnością korzysta ona z prawa do strachu.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia. Treści, którym możesz zaufać.
Reklama
Plus Minus
Kataryna: Kompromis Żurka z Żurkiem
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
Historyk: Dajmy humanistom naukową autonomię. Wygramy na tym wszyscy
Plus Minus
Niemcom trudno się pogodzić, że nie mogą jak wcześniej kontrolować rozwoju Polski
Plus Minus
Tilly Norwood to kolejny krok AI w filmach. Czy awatary zastąpią aktorów?
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Trump kończy rzeź, Netanjahu zostaje z problemami
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama