Chyba wszyscy, którzy kończyli studia, uwielbiają opowiadać o nich swoim dzieciom jako o magicznym czasie. Karmią je wyobrażeniami na temat lat spędzonych na wymarzonej uczelni. Historie rodziców czy starszego rodzeństwa, przybierające charakter legend, żyją w głowach uczniów, potem licealistów przez wiele lat. Dojrzewają w ich głowach, ewoluują, wskazują drogę. „Na studiach to się działo. Teraz zobaczysz, co to jest studenckie życie" – prawdopodobnie nie ma maturzysty, który nie słyszał podobnego zdania. Jest ono ucieleśnieniem wszystkich pragnień oraz snów o tym, jak to jest wyfrunąć z gniazda, rozpoczynając kolejny etap na drodze ku samodzielności. Tyle że te marzenia pandemia wymazała z głów dzisiejszych studentów wielką gumką.