Kristina Sabaliauskaite: Wilno niekoniecznie było polskie

Czyżby epidemia była karą od Boga i czas się nawrócić? Albo może ktoś tę zarazę przyniósł, sprowadził? Zawsze w takich czasach rozwijają się teorie spiskowe i zawsze jakaś grupa społeczna zostaje obwiniona – czy to podróżnicy, Żydzi, Cyganie, czy jeszcze ktoś inny – mówi litewska pisarka Kristina Sabaliauskaite.

Publikacja: 19.03.2021 17:00

Kristina Sabaliauskaite: Wilno niekoniecznie było polskie

Foto: Fotorzepa, Rokas Darulis

Plus Minus: Czy da się opowiadać historię uczciwie? I co to znaczy?

Zawsze powtarzam, że tam, gdzie człowiek zaczyna pożądane przyjmować za istniejące, kończy się historia i zaczyna ideologia. Od swych początków europejskie uniwersytety i ich wydziały historyczne były niezależne od władzy, autonomiczne, a już zwłaszcza pod względem prowadzonych tam badań. To niezaangażowanie było ważne.

Pozostało 98% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy
Plus Minus
Żadnych czułych gestów