Plus Minus: W filmie „Gdzie jest generał" szeregowy Orzeszko mówi: „W Polsce każdy rodzi się bohaterem". Po czym dezerteruje. W tym samym czasie piloci z Dywizjonu 303 łamią zasady i zostają bohaterami. Podobnie jak major Hubal i żołnierze wyklęci, co broni nie złożyli. To nasz polski sposób na życie?
Polską historię można w dużym stopniu traktować jako ciąg narodowowyzwoleńczych zrywów, powstań i odsieczy. Okresy pozytywistyczne, rozumiane jako powolny i konsekwentny proces rozwoju lub budowania stałych wartości, pojawiają się dosyć rzadko. W dodatku właśnie wtedy, gdy działanie za pomocą zrywów jest uniemożliwione, na przykład zaborami. Brakuje więc w naszej historii odpowiednio długiego czasu „sam na sam ze sobą", w którym społeczeństwo na własny rachunek, na drodze prób i błędów dochodzi do wniosku, że lepiej załatwiać sprawy poprzez realizację długofalowych planów niż na drodze pospolitego ruszenia.