Reklama
Rozwiń

Dermot Turing. Polacy, Enigma i Algier

Pewnego letniego dnia Marian Rejewski poprosił o kopię zaszyfrowanego raportu, po czym wraz z Henrykiem Zygalskim podjęli próbę złamania szyfru. Zajęło im to dwie godziny.

Publikacja: 22.02.2019 17:00

Nikt – ani jego przełożeni w Vichy, ani Gwido Langer (z lewej), ani Biffy Dunderdale (z prawej) – ni

Nikt – ani jego przełożeni w Vichy, ani Gwido Langer (z lewej), ani Biffy Dunderdale (z prawej) – nie wiedział wiele na temat Gustave’a Bertranda

Foto: NAC

Jesienią 1940 r., zmuszony do powtórnego udania się na wygnanie, polski wywiad ponownie objął swą siecią Europę. Powstały placówki we Francji, w Lizbonie, Bernie, Sztokholmie, Jerozolimie i wielu innych miastach. Wszystkie nici wiodły do Londynu, jednak najlepszym miejscem do gromadzenia informacji wywiadowczych na temat Niemiec była Francja. W 1939 r. dotarli do niej liczni polscy żołnierze; wielu było gotowych pozostać tam mimo okupacji połowy kraju. Ekspozytura F miała stać się najważniejszym elementem nowej układanki. Prowadził ją z Marsylii major Wincenty Zarembski pseudonim „Tudor". Przez Ekspozyturę F przechodziły meldunki różnych innych siatek, zwłaszcza działającej w strefie okupowanej siatki kapitana Romana Czerniawskiego (pseudonim „Armand") oraz Ekspozytury AFR z francuskiej Afryki Północnej kierowanej przez majora Mieczysława Słowikowskiego (pseudonim „Rygor").

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie