Reklama

Zbuduj sobie fortecę

Carcassonne. Słowo wytrych dla miłośników gier planszowych. Oczywiście nie chodzi tu o francuską fortecę położoną na prawym brzegu rzeki Aude, ale o strategię Klausa-Jürgena Wredego, która już od 20 lat cieszy się niesłabnącym powodzeniem. Prosta mechanika, polegająca na układaniu na stole płytek symbolizujących różne tereny oraz robotników, okazała się strzałem w dziesiątkę.

Publikacja: 24.01.2020 18:00

Zbuduj sobie fortecę

Foto: materiały prasowe

Co ma z nią wspólnego „Zamek" innego sławnego projektanta gier, Reinera Knizii? To gra z tej samej serii, niby podobna, a jednak przeznaczona wyłącznie dla dwóch graczy. Zamiast budować prowincję, gracze wypełniają wnętrze fortecy otoczonej murem. Robią to dokładnie tak samo jak w oryginalnym „Carcassonne" – układają kolejne kafelki reprezentujące domy, chlewy, łąki czy drogi oraz umieszczają na nich swoich robotników. To ludziki umożliwiające zdobycie kontroli nad danym obszarem i w konsekwencji – punktów decydujących o zwycięstwie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama