Reklama

Uchwalenie planu miejscowego zgodnie z procedurą nie może naruszać własności.

Uchwalenie planu miejscowego zgodnie z procedurą nie może naruszać własności.

Publikacja: 20.04.2016 08:13

Uchwalenie planu miejscowego zgodnie z procedurą nie może naruszać własności.

Foto: 123RF

Naczelny Sąd Administracyjny 19 kwietnia 2016 r. stwierdził nieważność części postanowień uchwalonego przez radnych miasta Czeladź planu miejscowego. W wyroku orzekł, że władztwo planistyczne przysługujące gminie nie ma arbitralnego charakteru, a gmina jego postanowień nie może kształtować dowolnie.

W badanej sprawie deweloper wykupił należące do gminy tereny zielone. Były rozdzielone działką stanowiącą własność prywatną. Następnie rada gminy uchwaliła plan miejscowy, w którym tereny wykupione przez dewelopera zostały przeznaczone pod zabudowę, a rozdzielająca je prywatna działka ma być w przeważającej części zajęta na drogę wewnętrzną, stanowiącą dojazd do nieruchomości deweloperskich.

Właściciele działki, na której zaplanowana została droga, wezwali gminę do usunięcia naruszenia prawa, a następnie zaskarżyli plan do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. W skardze argumentowali, że uchwalony przez Czeladź plan miejscowy narusza ich własność.

Gmina w odpowiedzi na skargę wniosła o jej odrzucenie, ewentualnie oddalenie. Wskazywała, że plan został uchwalony zgodnie z procedurą, a właściciele spornej nieruchomości nie wnosili uwag na etapie opracowywania i uchwalania planu, kiedy mieli na to czas. Gmina wskazała również, że zaplanowana na ich nieruchomości droga wewnętrzna stanowi naturalne przedłużenie istniejącej w okolicy sieci dróg.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w wyroku z 10 kwietnia 2014 r. skargę właścicieli nieruchomości na uchwałę rady miejskiej w Czeladzi uwzględnił. Uznał bowiem, że plan miejscowy narusza przysługujące skarżącym prawo własności (sygn. II SA/Gl 1401/13).

Reklama
Reklama

Skargę kasacyjną od tego wyroku wniosła do NSA gmina Czeladź.

– Plan miejscowy nie został uchwalony z naruszeniem przepisów ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym – argumentowała przed NSA Ewa Karbowiak, adwokat reprezentujący gminę. – Plan został uchwalony zgodnie z opisaną w tej ustawie procedurą, trudno także władzom Czeladzi zarzucać, że z przysługującego jej władztwa planistycznego korzystała w sposób arbitralny – wskazywała.

Argumenty te Naczelnego Sądu Administracyjnego nie przekonały.

– Kasacja jako całkowicie nieusprawiedliwiona musiała zostać oddalona – uzasadniał Mirosław Gdesz, sędzia NSA. – Uchwalony przez radę miasta Czeladź plan miejscowy w zaskarżonej części narusza nie tylko art. 3 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, ale także przepisy konstytucji, które nakazują chronić prawo własności – wskazywał sędzia.

Sąd kasacyjny wskazał co prawda, że nieruchomość prywatna może być w planie miejscowym przeznaczona pod drogę, ale tylko publiczną. Tymczasem z zaskarżonego planu wynika, że nieruchomość skarżących miała zostać przeznaczona pod drogę wewnętrzną.

– To wszystko wskazuje, że plan miejscowy został uchwalony arbitralnie – argumentował sędzia Gdesz. – A nawet najlepiej przeprowadzona procedura planistyczna nie może sanować naruszenia prawa własności – wskazywał sędzia.

Reklama
Reklama
Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama