W ostatnim czasie, czytając kolejny artykuł poruszający temat umów potocznie nazywanych śmieciowymi, zaczęłam się zastanawiać, o jakich umowach mówimy. Czy chodzi wyłącznie o umowy cywilnoprawne, czyli umowy o dzieło i zlecenia, czy też o niektóre rodzaje umów o pracę?
Pojęcie umów śmieciowych ewoluowało w czasie. Po raz pierwszy pojawiło się podczas debaty publicznej nad oskładkowaniem umów cywilnoprawnych. Chodziło o objęcie umów o dzieło i umów-zleceń obowiązkowymi składkami na ubezpieczenia społeczne. Dopiero po pewnym czasie pojęciem tym zaczęto określać także umowy o pracę na czas określony. „Winą" umów terminowych jest to, że są ograniczone w czasie, można je wypowiedzieć bez wskazywania przyczyny, a okres ich wypowiedzenia jest krótki. Chciałoby się zapytać, czy umowami śmieciowymi są także umowy o pracę na okres próbny albo na zastępstwo, które nie gwarantują stabilnego zatrudnienia.