Jak świat światem, wizyty poborcy podatkowego nigdy nie były mile widziane. Czy to w starożytności, czy w średniowieczu, zawsze gonili za wykonaniem planu budżetowego.

Te odwieczne prawidłowości nieco się zmieniły, gdy do gry weszła nowoczesna technika. Taka, która pozwala z automatu co miesiąc kontrolować operacje gospodarcze pod kątem fiskalnym. Tak działa tzw. Jednolity Plik Kontrolny (JPK), dzięki któremu administracja skarbowa, ale też i sami przedsiębiorcy mogą kontrolować prawidłowość rozliczeń. JPK, w odróżnieniu od żywego urzędnika, jest „nieinwazyjny", bo nie narzuca się ze swoją fizyczną obecnością i nie dezorganizuje życia firmy.

W lutym tego roku JPK zaczął być stosowany na masową skalę, a pierwsze efekty są już widoczne. 25 tysięcy podatników VAT wezwano do korekt rozliczeń. Można to różnie oceniać. Z jednej strony – dobrze, że urzędy starają się wyjaśnić wątpliwe transakcje w miarę szybko, zamiast odwlekać sprawę do końca pięcioletniego okresu przedawnienia podatku. Takie praktyki, obliczone na wyhodowanie odsetek, raczej burzyły, niż budowały, zaufanie do organów państwa. Jednak te wezwane do korekt firmy to nikły ułamek wszystkich nadsyłających fiskusowi co miesiąc elektroniczne pliki kontrolne. Czy za pozostałych weźmie się on później?

Miejmy nadzieję, że elektroniczna kontrola będzie używana mądrze. Jeśli tak się stanie, to wiele firm, zwłaszcza tych większych, byłoby gotowych poddać się permanentnej kontroli w zamian za spokój. Mogłyby dostarczać urzędom skarbowym na bieżąco wszystkie informacje istotne dla rozliczeń podatków. Pod jednym warunkiem: że nie będą zaskakiwane ani nalotami kontrolerów, ani nagłymi decyzjami nakładającymi podatek. Takie systemy tzw. monitoringu horyzontalnego działają już w niektórych krajach, np. w Holandii. U nas to tylko ekspercki pomysł, zapisany w projekcie ordynacji podatkowej, na razie bez żadnych gwarancji wdrożenia. Ministerstwo Finansów woli raczej widzieć wszędzie dookoła oszustów, niż próbować układać się z uczciwymi. A to ci ostatni tworzą PKB i budżet. Nie oszuści.

Jednolity Plik Kontrolny: firmy korygują rozliczenia