Jednolity Plik Kontrolny: firmy poprawiają ewidencje VAT

Wezwania od fiskusa odniosły skutek – przedsiębiorcy poprawiają VAT-owskie ewidencje.

Aktualizacja: 30.05.2018 11:04 Publikacja: 29.05.2018 18:39

Jednolity Plik Kontrolny: firmy poprawiają ewidencje VAT

Foto: Adobe Stock

Prawie półtora miliona najmniejszych przedsiębiorców złożyło w lutym po raz pierwszy ewidencje VAT w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego. Skarbówka od razu zaczęła je sprawdzać. Wysłała ponad 25 tys. powiadomień do firm, które miały w ewidencji podejrzane faktury. Prawie 22 tys. przedsiębiorców złożyło korekty JPK. Tak wynika z danych przesłanych „Rzeczpospolitej" przez Ministerstwo Finansów.

Co wzbudza największe zainteresowanie fiskusa? Faktury wystawione przez kontrahentów, którzy nie figurują w rejestrze VAT. O takich nietrudno, po ubiegłorocznym zaostrzeniu przepisów skarbówka masowo wykreśla przedsiębiorców z rejestru (np. tych, z którymi nie ma kontaktu), a nowi muszą czekać na wpis przynajmniej kilka tygodni.

Wpis nie zawsze decyduje

Co zrobić, jeśli dostaliśmy powiadomienie o fakturze od niezarejestrowanego podmiotu?

– Większość firm, chcąc mieć święty spokój, rezygnuje z odliczenia VAT z takiej faktury. Chociaż to, że sprzedawca nie figuruje w rejestrze, nie odbiera automatycznie nabywcy prawa do odliczenia podatku. Jeśli transakcja została faktycznie przeprowadzona i mamy też inne dokumenty, które ją potwierdzają, np. przelew oraz dowód przyjęcia towaru do magazynu, nie musimy korygować rozliczenia – mówi Michał Borowski, doradca podatkowy w Crido Taxand i ekspert BCC.

Pusta faktura do usunięcia

- Gorzej, jeśli okaże się, że w ewidencji jest pusta faktura, czyli z danymi podmiotu, który w ogóle nie istnieje. Wtedy trzeba jak najszybciej skorygować rozliczenia i oddać odliczony podatek wraz z odsetkami – mówi Piotr Świniarski, adwokat, właściciel kancelarii podatkowej. – Jeśli złożymy też korektę deklaracji, powinniśmy uniknąć grzywny z kodeksu karnego skarbowego.

Część korekt spowodowana jest zwykłymi pomyłkami. Cezary Szymaś, współwłaściciel biura rachunkowego ASCS-Consulting, opowiada o głośnych wśród przedsiębiorców wezwaniach od skarbówki w sprawie faktur od spółki Allegro. Zmieniła ona formę prawną, a część jej kontrahentów nie zaktualizowała danych. Musieli oni skorygować ewidencje, nie powodowało to jednak żadnych negatywnych konsekwencji. – Ta sprawa pokazuje, że trzeba zawsze na bieżąco sprawdzać NIP kontrahenta – mówi Cezary Szymaś. I postuluje usprawnienie systemu weryfikacji kontrahentów w oferowanych przez Ministerstwo Finansów aplikacjach do sporządzania JPK.

Najpierw mail, dopiero potem kontrola

Co się stanie, jeśli przedsiębiorca nie zareaguje na wezwanie w sprawie nieprawidłowości w JPK? – Musi liczyć się z kontrolą. Niewykluczone zresztą, że dokładniej zweryfikowani zostaną też ci, którzy poprawili rozliczenia. Skarbówka będzie chciała bowiem sprawdzić, czy w przeszłości nie współpracowali z niezarejestrowanymi podmiotami – mówi Piotr Świniarski.

Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że fiskus kontaktuje się z przedsiębiorcami głównie poprzez maile i esemesy. Wzywa w nich do weryfikacji poprawności rozliczenia i złożenia korekty JPK. Zachęca też do kontaktu z urzędem skarbowym.

Lepiej teraz niż za cztery lata

– Powiadomienia od fiskusa są uciążliwe dla przedsiębiorców, ale na pewno lepsze dla nich jest wyjaśnianie wątpliwości na bieżąco niż w czasie kontroli, która może przyjść za trzy–cztery lata – podkreśla Cezary Szymaś.

Resort finansów przestrzega też przed fałszywymi powiadomieniami. Przypomina, że te prawdziwe nie zawierają wezwań do zapłaty podatku, odnośników zewnętrznych (linków) ani załączników w formie plików.

Przypomnijmy, że JPK_VAT to zestaw informacji o zakupach i sprzedaży wynikających z ewidencji za dany miesiąc (w określonym układzie i formacie). Duże firmy składały VAT-owskie pliki już w sierpniu 2016 r. Od lutego 2018 r. taki obowiązek mają też mikroprzedsiębiorcy. Dotyczy to wszystkich, którzy płacą VAT. Muszą składać JPK co miesiąc, nawet jeśli rozliczają się ze skarbówką kwartalnie. Dzięki temu fiskus na bieżąco wie, co się dzieje w firmach.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: p.wojtasik@rp.pl

Nowe obowiązki od lipca

Już niedługo najmniejszych przedsiębiorców czekają nowe obowiązki. Na razie muszą przesyłać fiskusowi tylko Jednolite Pliki Kontrolne z danymi z ewidencji VAT. Od 1 lipca 2018 r. skarbówka będzie mogła zażądać od nich złożenia w formacie JPK prowadzonych elektronicznie ksiąg (duże firmy mają ten obowiązek już od 1 lipca 2016 r.). Podobnie będzie z fakturami.

Przypomnijmy, że od 1 stycznia br. przedsiębiorcy są zobowiązani do prowadzenia ewidencji VAT w formie elektronicznej. Ministerstwo Finansów zapewnia natomiast, że nadal można prowadzić ręcznie podatkową księgę przychodów i rozchodów. Jeśli przedsiębiorca zdecydował się na taką formę, nie będzie musiał przesyłać księgi w formie JPK. Obowiązek ten, na żądanie fiskusa, dotyczy prowadzących księgę przychodów i rozchodów elektronicznie.

Prawie półtora miliona najmniejszych przedsiębiorców złożyło w lutym po raz pierwszy ewidencje VAT w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego. Skarbówka od razu zaczęła je sprawdzać. Wysłała ponad 25 tys. powiadomień do firm, które miały w ewidencji podejrzane faktury. Prawie 22 tys. przedsiębiorców złożyło korekty JPK. Tak wynika z danych przesłanych „Rzeczpospolitej" przez Ministerstwo Finansów.

Co wzbudza największe zainteresowanie fiskusa? Faktury wystawione przez kontrahentów, którzy nie figurują w rejestrze VAT. O takich nietrudno, po ubiegłorocznym zaostrzeniu przepisów skarbówka masowo wykreśla przedsiębiorców z rejestru (np. tych, z którymi nie ma kontaktu), a nowi muszą czekać na wpis przynajmniej kilka tygodni.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konsumenci
Uwaga na truskawki z wirusem i sałatkę z bakterią. Ostrzeżenie GIS
Praca, Emerytury i renty
Wolne w Wielki Piątek - co może, a czego nie może zrobić pracodawca
Sądy i trybunały
Pijana sędzia za kierownicą nie została pouczona. Sąd czeka na odpowiedź SN
Sądy i trybunały
Manowska pozwała Bodnara, Sąd Najwyższy i KSSiP. Żąda dużych pieniędzy
Konsumenci
Bank cofa się w sporze z frankowiczami. Punkt dla Dziubaków