Aktualizacja: 01.04.2016 07:23 Publikacja: 31.03.2016 20:26
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Prezes PiS zaprosił przedstawicieli partii opozycyjnych, rozmawiał z nimi przez kilkadziesiąt minut, a następnie ogłosił, że doszło do znaczącego postępu na drodze do załagodzenia konfliktu o Trybunał Konstytucyjny. I choć na spotkaniu nie ustalono nic konkretnego – poza chęcią do odbywania kolejnych rozmów – Kaczyński osiągnął podwójny efekt wizerunkowy.
Po pierwsze – przejął inicjatywę polityczną. Po drugie – co ważniejsze – tworzy wrażenie, że PiS nie jest agresorem, który łamie demokrację, lecz wyciąga rękę do opozycji i jest gotów do rozmów.
Wybory prezydenckie zamykają maraton wyborczy, który miał prawo zmęczyć Polaków. Najbliższe wybory ogólnokrajowe...
Kluczowe sztaby wyborcze kandydatów do urzędu prezydenta RP nie odpowiedziały na pytania „Rzeczpospolitej” dotyc...
Sztaby poszczególnych kandydatów w wyborach stają na głowie, by uzbierać jak najwyższe poparcie. Czasami jednak...
O co chodzi w wyborach prezydenckich 2025? Bez wątpienia znów mają charakter plebiscytarny. Możemy tego nie lubi...
Przywódcy Polski, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii wiedzą, że tylko upadek rosyjskiego reżimu pozwoli na zak...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas