Ekolodzy alarmują. Dziś zaczną obowiązywać przepisy, dzięki którym w pobliżu domów będą mogły powstawać uciążliwe inwestycje, takie jak fermy na miliony kur, hodowle tysięcy tuczników czy też spalarnie śmieci. Do Komisji Europejskiej wpłynęła już skarga ekologów.
Zostali wykluczeni
Chodzi o nowelizację ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko. Od początku prac nad zmianami rządowej nowelizacji towarzyszą protesty organizacji ekologicznych oraz rzecznika praw obywatelskich. Ich zdaniem dzięki niej łatwiej będzie można budować uciążliwe inwestycje.
Od dziś zmieniają się zasady określania obszaru oddziaływania takiego przedsięwzięcia. Stosuje się kryterium odległościowe wynoszące 100 m.
– To bardzo niebezpieczne rozwiązanie. Przy wydawaniu decyzji środowiskowej bierze się teraz pod uwagę teren, na którym będzie realizowane przedsięwzięcie, oraz obszar znajdujący się w odległości 100 m od granic z nim – wyjaśnia Łukasz Kosiedowski, zastępca dyrektora Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich.
Czytaj także: