Pełnomocnik dla osób starszych i niepełnosprawnych

Notariusze zabiegają w rządzie o zmiany, które pozwolą wesprzeć osoby starsze i niepełnosprawnych na wypadek ich niedołęstwa.

Aktualizacja: 22.02.2021 08:15 Publikacja: 21.02.2021 19:33

Pełnomocnik dla osób starszych i niepełnosprawnych

Foto: Adobe Stock

Tacy pełnomocnicy, zwani opiekuńczymi, mieliby zająć się sprawami osoby, która wcześniej ich wskazała. Bez potrzeby wszczynania postępowania o ubezwłasnowolnienie mocodawcy, który w wyniku utraty zdrowia czy leczenia nie jest w stanie sam o sobie decydować.

– Wszyscy się kiedyś starzejemy, wiemy, że mogą się nam przydarzyć różne schorzenia, które mogą ograniczyć naszą możliwość aktywnego uczestnictwa w życiu gospodarczym czy prawnym. To rozwiązanie pozwoliłoby osobie będącej w pełni władz umysłowych podjąć decyzję, co będzie się dziać, gdy utraci możliwość działania – mówi „Rz" Mariusz Białecki, prezes Krajowej Rady Notarialnej.

Czytaj także: Resort sprawiedliwości sprawdzi akty notarialne

– Dotychczasowe formy ubezwłasnowolnienia osoby są od lat krytykowane jako odbierające im podmiotowość. Ważnym pomysłem jest zatem pełnomocnictwo opiekuńcze, które ma wspierać osobę niepełnosprawną w podejmowaniu przez niego decyzji, ale jest za wcześnie na prezentację jego ostatecznego kształtu – mówi „Rz" Paweł Wdówik, wiceminister, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych.

Pełnomocnictwa prewencyjne stosowane są z powodzeniem w wielu krajach Europy, w tym m.in. w Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, we Francji czy na Węgrzech. W Niemczech funkcjonuje od dawna i cieszy się ogromnym zainteresowaniem obywateli. W Polsce od liku lat zgłaszane są oczekiwania podobnych zmian.

Umowa na przyszłość

Ustanowienie przedstawicielstwa opiekuńczego mogłoby następować na podstawie umowy notarialnej. Przygotowując umowę, notariusz miałby obowiązek sprawdzenia, czy osoba, która chce ustanowić przedstawiciela, jest w pełni zdolna do dokonania czynności prawnej. Zasadą było więc zawieranie takiej umowy przez osobę w pełni świadomą podejmowanej czynności niejako na zapas. Natomiast o chwili uruchomieniu takiego przedstawiciela decydowałby sąd w sytuacji pogorszenia się stanu zdrowia, uruchamiając pełnomocnika na podstawie zaświadczenia lekarskiego, potwierdzającego niepełnosprawność tej osoby.

Gdyby już po ustanowieniu przedstawiciela opiekuńczego osoba, która to uczyniła, utraciła do niego zaufanie, to mogłaby wypowiedzieć umowę, o ile byłaby w stanie samodzielnie podjąć decyzję. W przypadku gdyby przedstawiciel chciał zrezygnować ze swojej funkcji, a reprezentowany nie będzie w stanie samodzielnie podjąć decyzji, ze sprawowania funkcji może go zwolnić sąd. Natomiast w sytuacji, w której przedstawiciel opiekuńczy nie mógłby przejściowo pełnić swoich obowiązków, sąd ustanawiałby kuratora – o ile w zawartej wcześniej umowie nie został wskazany inny przedstawiciel.

Zakres uprawnień

Przedstawicielem mógłby być krewny lub małżonek, ale i osoba obca dla mocodawcy. Na pewno pełnomocnik w imieniu osoby zastępowanej powinien móc podejmować większość typowych czynności cywilnych. Przedstawiciel miałby więc umocowanie do czynności zwykłego zarządu majątkiem seniora, np. wynajmu mieszkania, dochodzenia świadczeń, w tym opieki zdrowotnej. Mógłby też być upoważniony do czynności przekraczających zwykły zarząd, np. sprzedaży mieszkania, ale musiałoby to być ściśle sprecyzowane.

Nie podjęto jeszcze decyzji, czy pełnomocnictwo opiekuńcze mogłoby obejmować sprawy związane z leczeniem, a są to niewątpliwie bardzo ważne, a jednocześnie drażliwe sprawy.

Opinia dla „Rzeczpospolitej"

Agnieszka Sinkiewicz, notariusz

Celem przedstawicielstwa opiekuńczego jest umożliwienie podjęcia suwerennej decyzji opartej na zaufaniu do osoby przedstawiciela, który mógłby skutecznie działać w zakresie ustalonym przez strony, także w sprawach wymagających pilnego załatwienia, np. dotyczących działalności gospodarczej prowadzonej przez ustanawiającego pełnomocnika. Nadzór oraz kontrolę działań przedstawiciela opiekuńczego pozostawić należy sądowi, któremu winien on przedkładać sprawozdania dotyczące reprezentowanego i rachunki związane z zarządzaniem jego majątkiem. Ochronie osoby reprezentowanej powinien służyć również zakaz dokonywania czynności, w których jedną ze stron byłby przedstawiciel opiekuńczy lub bliska mu osoba.

Tacy pełnomocnicy, zwani opiekuńczymi, mieliby zająć się sprawami osoby, która wcześniej ich wskazała. Bez potrzeby wszczynania postępowania o ubezwłasnowolnienie mocodawcy, który w wyniku utraty zdrowia czy leczenia nie jest w stanie sam o sobie decydować.

– Wszyscy się kiedyś starzejemy, wiemy, że mogą się nam przydarzyć różne schorzenia, które mogą ograniczyć naszą możliwość aktywnego uczestnictwa w życiu gospodarczym czy prawnym. To rozwiązanie pozwoliłoby osobie będącej w pełni władz umysłowych podjąć decyzję, co będzie się dziać, gdy utraci możliwość działania – mówi „Rz" Mariusz Białecki, prezes Krajowej Rady Notarialnej.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona