Sąd Apelacyjny w Gdańsku przesądził, że właściciele lokali we wspólnocie nie płacą tyle samo za ochronę. Wysokość ponoszonych opłat zależy bowiem od wielkości udziału w nieruchomości wspólnej. Im jest on większy, tym większa jest powierzchnia lokalu. A to oznacza, że więcej powinien płacić właściciel dwustumetrowego apartamentu od właściciela małej kawalerki.
Czytaj także: Opłaty za śmieci: wszyscy mieszkańcy bloku będą płacić wysokie stawki
W tym konkretnym wypadku gdański Sąd Apelacyjny zajmował się sporem między wspólnotą mieszkaniową a kilkoma właścicielami. Chodziło o uchwałę wspólnoty, która przewidywała niesprawiedliwy system pokrywania kosztów zatrudniania ochroniarzy. Wszyscy właściciele mieli płacić po równo.
Większość akceptowała taki system. Nie wszyscy jednak. Kilku właścicieli nie chciało się dokładać do większych lokali. Zaskarżyli więc uchwałę wspólnoty mieszkaniowej. Zarzucili jej naruszenie ustawy o własności lokali. Wynika z niej, że wysokość kosztów zależy od wysokości udziałów w nieruchomości wspólnej. Pytali też , dlaczego mają płacić więcej, skoro mają małe mieszkania. Ich zdaniem taki sposób ustalenia opłat za ochronę jest zwyczajnie niesprawiedliwy.
Czytaj także: Koniec opłat od deweloperów za zmianę przeznaczenia celu, na który oddano działkę w użytkowanie wieczyste